zdradza psychoonkolog dr Paweł Witt.
Dziennik.pl poinformował, iż Zbigniew Ziobro, po tym jak w grudniu, z uwagi na stan zdrowia, wycofał się z polityki, niedawno przeszedł operację usunięcia nowotworu przełyku.
Gazeta powołała się na wpis Zbigniewa Ziobry, na platformie X (wcześniej twitter), w którym czytamy: "Z całego serca dziękuję wszystkim za modlitwy i życzenia powrotu do zdrowia. Daliście mi siłę do walki ze śmiertelną chorobą nowotworu złośliwego przełyku z przerzutami do części żołądka. Po wielu miesiącach wyczerpującego leczenia onkologicznego, przeszedłem skomplikowaną 8-godzinną operację. Po udanym, choć ciężkim zabiegu usunięcia większości przełyku i części żołądka, przede mną długa droga do odzyskania pełni sił".
Trudny nowotwór, niski współczynnik wyleczenia
Dziennik.pl zastanawiając się, jakie są rokowania w wypadku tego typu nowotworu, przywołał wypowiedź dr Pawła Witta, psychoonkologa i specjalisty pielęgniarstwa opieki paliatywnej, który w rozmowie z naTemat wskazał, iż w przypadku tego typu raka najważniejszy dla leczenia i dalszych szans jest moment wykrycia choroby.
Ekspert zaznaczył również, iż statystyki dotyczące zaawansowanego raka przełyku są mało optymistyczne, a odsetek przeżyć 5-letnich wynosi około 10 proc., natomiast większość pacjentów niestety umiera.
Wyjaśnił też, iż w przypadku tego rodzaju nowotworu najczęściej stosowana jest chemioterapia lub radioterapia, a następnie zabieg operacyjny. Niestety z uwagi na silny ból po zabiegu pacjent musi przez kilka – kilkanaście dni przyjmować leki przeciwbólowe, przeciwwymiotne i przeciwobrzękowe. Czas trwania terapii zależy od stanu zdrowia pacjenta i rodzaju powikłań.