Jak przekonywała w czasie posiedzenia parlamentarnego Zespołu ds. zawodów medycznych i terapeutycznych prof. Wioletta Pawlukowska, prezes Polskiego Towarzystwa Logopedii Klinicznej, zawód logopedy jest niedoceniany, mimo iż nie obejmuje swoim zakresem jedynie zaburzeń mowy, chociaż przede wszystkim z tym kojarzy się pacjentom.
Od niemowlęcia do wieku starczego
Jak podkreślała prof. Pawlukowska, omawiając rolę logopedy w ochronie zdrowia, ta dziedzina przez ostatnie lata bardzo się rozwinęła i w tej chwili specjalista w tej dziedzinie obejmuje swoim zakresem, swoimi świadczeniami pacjentów od okresu noworodkowego aż do samego wieku starczego, wpływając swoimi usługami klinicznymi i edukacyjnymi na profilaktykę, poradnictwo oraz poprawę jakości zdrowia pacjentów.
– W jakich obszarach działa logopeda w zakresie ochrony zdrowia? To neonatologia, patologia noworodka, ocena i terapia zaburzeń ssania u noworodków i niemowląt, laryngologia, audiologia, foniatria, pacjenci z implantami, aparatami słuchowymi oraz opieka nad pacjentami z rakiem szyi i głowy, neurologia, neurochirurgia, oddziały intensywnej terapii, geriatria, diagnoza i terapia zaburzeń afazji, dysfagii oraz przede wszystkim szeroko pojęta rehabilitacja – mówiła ekspertka.
Jak wyjaśniała, logopedzi działają w Polsce w dwóch obszarach swojej pracy. To specjaliści w ochronie zdrowia, którzy przede wszystkim są umocowani w podmiotach leczniczych, na umowę o pracę, na umowach cywilnoprawnych, bez jakichkolwiek innych dodatkowych uprawnień – ich zakres obowiązków to przede wszystkim wykonywanie świadczeń zdrowotnych neurologicznych i laryngologicznych. Drugim obszarem jest logopedia oświatowa, gdzie pracę wykonują jako nauczyciele logopedzi. Jest to prawnie usankcjonowane i w ten sposób również jest nazwany zawód. Ci logopedzi pracują według Karty Nauczyciela i swoimi obowiązkami zabezpieczają pracę i terapię rewalidacyjną nad dziećmi z zaburzeniami rozwojowymi oraz poradnictwo i konsultacje dla rodziców oraz nauczycieli.
– Czy logopeda kliniczny jest zawodem medycznym? Żeby móc odpowiedzieć na to pytanie, trzeba najpierw przywołać definicję świadczenia zdrowotnego. Jest to działanie mające na celu zachowanie, ratowanie, przywracanie oraz poprawę zdrowia oraz inne działania medyczne wynikające z procesu leczenia. A czym się zajmuje logopeda w ochronie zdrowia? Przywraca, poprawia zdrowie i jakość życia osób z deficytami w zakresie mowy, głosu, komunikacji oraz połykania – mówiła ekspertka.
Jak podkreślała, logopedom potrzebny jest dobry projekt ustawy o zawodzie logopedy jako zawodzie medycznym, ponieważ uregulowanie samego zawodu logopedy nie zabezpiecza pacjentów i pracy logopedów w obszarze ochrony zdrowia.
Trzy koncepcje regulacji zawodu logopedy
W swojej prezentacji prof. Pawlukowska przedstawiła trzy koncepcje uregulowania zawodu logopedy. Pierwsza to jego regulacja jako zawodu tylko medycznego.
– Co nam to daje jako specjalistom i co daje pacjentom? Przede wszystkim może być to uregulowane w sposób prawny, tak jak są uregulowani fizjoterapeuci, czyli logopeda mógłby pracować w zakresie i ochrony zdrowia, i w oświacie. Mógłby również wykonywać, udzielać świadczeń zdrowotnych i ta regulacja przekładałaby się na indywidualną praktykę logopedyczną – stwierdziła ekspertka.
Według koncepcji, w której zawód logopedy jest zawodem wyłącznie oświatowym, logopedzi pracujący w podmiotach leczniczych nie mogliby udzielać świadczeń zdrowotnych, ponieważ byliby jedynie pedagogami.
– To oznaczałoby brak terapii dla pacjentów dorosłych, dla pacjentów geriatrycznych, neonatologicznych czy też pacjentów w zakresie szeroko pojętej rehabilitacji. Gabinety byłyby prowadzone jako gabinety pedagogiczne – zauważyła prezes Pawlukowska.
Jak zaznaczała, kolejną koncepcją, jaka pojawiła się w ostatnim czasie, jest regulacja zawodu logopedy jako zawodu interdyscyplinarnego.
– To oznaczałoby, iż logopeda nie może być logopedą oświatowym ani nie może być logopedą medycznym. Więc jakim? Koncepcja prezentowana przez Polski Związek Logopedów oraz środowisko tak zwanych akademików, która pojawiła się w ostatnim czasie, jest założeniem, iż logopeda ma być zawodem językoznawczym. Co w takim razie z pacjentami, którzy mają deficyty nerwowo-mięśniowe? Co w takim razie, kiedy pacjenci mają zaburzenia na przykład o typie dysfagii? – pytała ekspertka.
W trosce o pacjenta
Jak podkreślała prezes Polskiego Towarzystwa Logopedii Klinicznej, przede wszystkim należy uregulować zawód logopedy jako zawód medyczny, co poprawi jakość kształcenia, udzielanych przez logopedów świadczeń, usprawni kształcenie ustawiczne oraz rozwój badań opartych na dowodach naukowych.
– Czego jeszcze potrzebujemy jako logopedzi, żeby jak najlepiej służyć naszym pacjentom? Zwiększenia liczby procedur. W tej chwili mamy tylko praktycznie dwie procedury, którymi się posługujemy. Jest to procedura neurologiczno-udarowa i procedury laryngologiczno-audiologiczne. Tych procedur powinno być znacznie więcej – oceniła prof. Pawlukowska.
– Mając na uwadze dobro pacjentów, zawód logopedy powinien być formalnie uregulowany i wejść do grupy zawodów medycznych. Logopeda jest częścią zespołu interdyscyplinarnego, współpracuje z lekarzem, pielęgniarką, fizjoterapeutą, terapeutą zajęciowym, więc musi mówić jednym głosem, jednym językiem po to, aby poprawić jakość życia pacjentów – dodała.
Jak wskazywała, zawód logopedy w ochronie zdrowia powinien mieć jasno określone ramy kształcenia, zakres czynności oraz odpowiedzialności zawodowej.
– W trosce o dobro pacjentów postulujemy dopisanie logopedów na początek do ustawy o niektórych zawodach medycznych i jednocześnie prosimy o powołanie zespołu do spraw zawodu logopedy z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, tak żebyśmy mogli w sposób profesjonalny, bardzo odpowiedzialny popracować nad rolą logopedy w ochronie zdrowia – zaapelowała ekspertka.
Poniżej zapis wideo posiedzenia parlamentarnego Zespołu ds. zawodów medycznych i terapeutycznych: