Przechodnie zaalarmowali policję o agresywnym mężczyźnie w centrum Sochaczewa. Karetka zabrała go do szpitala. W trakcie transportu, próbował uciec. Śledczy postawili mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej ratownika medycznego, ale jego sprawą zajęli się także strażnicy graniczni.