60-letni mężczyzna trafił do szpitala po tym, jak zatruł się bromem i zaczął miewać halucynacje. Początkowo myślał, iż jest to wina sąsiada. gwałtownie okazało się, iż sam do tego doprowadził, stosując się do porad wygenerowanych przez sztuczną inteligencję.
Zapytał sztuczną inteligencję o poradę. Niedługo potem trafił do szpitala
Amerykańskie czasopismo medyczne Annals of Internal Medicine opisało przypadek 60-latka, który zatruł się bromem przez nierozważne korzystanie z porad sztucznej inteligencji.
Pacjent powiedział lekarzom, iż przeczytał w internecie o negatywnym wpływie chlorku sodu (soli kuchennej) na zdrowie i postanowił całkowicie go wyeliminować ze swojej diety. Skonsultował się ze sztuczną inteligencją, aby dowiedzieć się, czym można zastąpić sól.
60-latek chciał poprawić zdrowie. Doradcą sztuczna inteligencja
Autorzy artykułu z University of Washington w Seattle napisali, iż sztuczna inteligencja na pewnym etapie poinformowała 60-latka, iż chlorek można zastąpić bromkiem, "ale prawdopodobnie w innych celach, takich jak czyszczenie".
ZOBACZ: Zamach na kandydata na prezydenta. Kolumbijski polityk zmarł w szpitalu
"Zainspirowany swoją historią studiowania żywienia w college'u, postanowił przeprowadzić osobisty eksperyment, polegający na wyeliminowaniu chlorku ze swojej diety. Przez 3 miesiące zastępował chlorek sodu bromkiem sodu pozyskanym z internetu po konsultacji z ze sztuczną inteligencją, w którym przeczytał, iż chlorek można zastąpić bromkiem, choć prawdopodobnie w innych celach, takich jak czyszczenie" - czytamy w raporcie medycznym.
Gdy autorzy artykułu sami zwrócili się do sztucznej inteligencji z prośbą o informację, czym chlorek można zastąpić, odpowiedź również zawierała bromek. Nie zawierała także żadnego ostrzeżenia ani nie pytała, dlaczego autor szuka takich informacji.
ZOBACZ: Zderzenie samochodu z radiowozem. Cztery osoby trafiły do szpitala
Autorzy ostrzegają, iż sztuczna inteligencja i aplikacje, które ją wykorzystują "mogą generować nieścisłości naukowe, nie umożliwiają krytycznej dyskusji na temat wyników i ostatecznie przyczyniają się do rozprzestrzeniania dezinformacji".
Choć w artykule przyznano, iż sztuczna inteligencja może pełnić funkcję pomostu między naukowcami a opinią publiczną, stwierdzono również, iż technologia ta niesie ze sobą ryzyko promowania "informacji wyrwanych z kontekstu". Dodano, iż jest wysoce nieprawdopodobne, aby jakikolwiek pracownik służby zdrowia zasugerował bromek sodu pacjentowi proszącemu o zamiennik soli kuchennej.
60-latek z bromizmem. Winna sztuczna inteligencja
Pacjent z bromizmem sam zgłosił się do szpitala twierdząc, iż prawdopodobnie otruł go sąsiad. 60-latek miał urojenia i paranoję m.in. nie chciał przyjmować wody, którą mu podawano i próbował uciec ze szpitala. Został umieszczony w izolatce, gdzie był leczony z powodu psychozy. Po ustabilizowaniu się stanu pacjenta zgłosił on kilka innych objawów: trądzik twarzy, nadmierne pragnienie i bezsenność.
ZOBACZ: Polscy lekarze wykonają pierwsze w Europie operacje na odległość
Bromizm to zatrucie bromem, który może wystąpić w wyniku przewlekłego stosowania leków zawierających związki bromu. W przeszłości bromki były powszechnie stosowane jako leki uspokajające i przeciwdrgawkowe, jednak w tej chwili ich zastosowanie jest znacznie ograniczone ze względu na potencjalne działania niepożądane.
