Szkorbut był jednym z największych zagrożeń, jakie czekały na żeglarzy podczas długich rejsów. Ta podstępna choroba wynikała z braku witaminy C i prowadziła do osłabienia tkanek, krwawiących dziąseł i ogólnego wyniszczenia organizmu. Przez stulecia stanowiła realną barierę dla morskich podróży. Nic dziwnego, iż marynarze szukali każdego możliwego źródła składników odżywczych. Jednym z ich tajemniczych sprzymierzeńców okazała się kapusta morska, nazywana modrakiem. Jaki ma wpływ na zdrowie?
REKLAMA
Zobacz wideo Dominik Kuc: Mam nadzieję, iż państwo zacznie edukować młode pokolenie w tematyce zdrowia
Na co jest dobra kapusta morska? Warto włączyć ją do diety
Modrak, czyli Crambe maritima, rośnie dokładnie tam, gdzie ląd styka się z morzem. Ten surowy krajobraz sprawia, iż roślina gromadzi sporo cennych składników. W literaturze botanicznej opisuje się ją jako warzywo pełne witaminy C, karotenoidów i związków wspierających ochronę komórek. Naukowcy Anushree Sanyal i Guillaume Decocq zwracają uwagę na obecność β-karotenu, kwasu askorbinowego oraz witamin z grupy B. Podkreślają też, iż obróbka termiczna zmienia ich poziom, choć modrak wciąż pozostaje dobrym źródłem antyoksydantów.
W zestawieniu Slow Food "Ark of Taste" zaznacza się, iż kapusta morska ma więcej potasu niż wiele znanych warzyw liściastych, co tylko dodaje jej wartości. Jej pędy mogą sprzyjać odporności, pracy naczyń krwionośnych i procesom regeneracji organizmu. Dawniej traktowano bylinę jako naturalne wsparcie po zimie, kiedy trudno było o świeże rośliny. Warto wrócić do tej tradycji.
Smak modraka bywa porównywany do szparagów z delikatną nutą kalafiora, więc łatwo włączyć go do wielu dań. To nie tylko kulinarna ciekawostka, ale także roślina, która potrafi zgromadzić zaskakująco dużo wartościowych składników. Radzi sobie na terenach o podwyższonym zasoleniu, dlatego pobiera i magazynuje minerały w sposób rzadko spotykany w popularnych warzywach liściastych.
W 2023 roku w czasopiśmie "PLOS ONE" opublikowano badanie zespołu zajmującego się roślinami nadmorskimi. Wynika z niego, iż skład modraka zmienia się w zależności od warunków, w jakich rośnie - zwłaszcza poziom minerałów i naturalnych związków ochronnych. To właśnie ta zmienność sprawia, iż kapusta morska uchodzi za jedną z bardziej "charakternych" nadmorskich bylin. A ciekawostką jest to, iż można ją hodować w ogrodzie, na przydomowej rabacie, więc wcale nie jest zarezerwowana wyłącznie dla nadmorskich klifów.
ModrakFot. Siim at et.wikipedia, CC BY-SA 2.5, via Wikimedia Commons
Jakie wymagania ma modrak? Tak wyhodujesz go w ogródku
Kapusta morska może wyglądać egzotycznie, ale w praktyce zaskakuje odpornością. To bylina, która w ogrodzie radzi sobie bez większej opieki. Wystarczy słoneczne stanowisko i gleba z dodatkiem piasku lub lekkiej gliny. Niestraszny jej wiatr ani krótkie okresy przesuszenia. Niektórzy ogrodnicy dorzucają do podłoża odrobinę soli, żeby naśladować warunki znane z nadmorskich klifów. Po posadzeniu modrak potrafi rosnąć w jednym miejscu przez wiele lat, tworząc gęste kępy z charakterystycznymi, lekko pomarszczonymi liśćmi. Zimą nie potrzebuje żadnej ochrony, bo świetnie znosi niskie temperatury.
Najciekawszy moment przychodzi wiosną, kiedy pojawiają się młode pędy. Właśnie one nadają się do wybielania, czyli przykrycia donicą lub wiadrem tak, aby roślina rosła bez dostępu światła. Po kilku tygodniach stają się kruche, jasne i wyjątkowo delikatne w smaku. To one najczęściej trafiają do kuchni: na surowo albo po krótkim podduszeniu. Liście warto zbierać dopiero od drugiego roku, gdy roślina ma już silny system korzeniowy i stabilny wzrost.
Modrak dobrze rośnie także w dużej donicy ustawionej na tarasie. Regularne ściółkowanie słomą i podlewanie podczas dłuższej suszy pozwalają utrzymać go w dobrej formie. To interesująca propozycja dla osób, które lubią nietypowe warzywa i szukają naturalnych źródeł witamin. Czy ciekawi Cię smak kapusty morskiej? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.








