Zaostrzenia POChP znacznie zwiększają długofalowe ryzyko zawału serca i zatorowości płucnej

Zaostrzenia przewlekłej obturacyjnej choroby płuc są coraz częściej uznawane za epizody zwiększające ryzyko poważnych incydentów sercowo-naczyniowych. Czy powtarzające się zaostrzenia płucne także stanowią czynnik ryzyka? Odpowiedź pojawiła się na łamach „The Chest”.

Zaostrzenia, niezależnie od tego, czy są leczone lub nie, mają szkodliwy i długotrwały wpływ na stan zdrowia pacjentów i wyniki leczenia, a także z czasem wykazują skumulowany negatywny wpływ na czynność płuc. Dane literaturowe podają, iż choćby połowa pacjentów umiera mniej więcej do 3,5 roku od pierwszej hospitalizacji z powodu zaostrzenia POChP. Za część zgonów odpowiedzialne są powikłania sercowo-naczyniowe, stąd wysunięto hipotezę, iż do ich wystąpienia − także na zasadzie efektu skumulowanego − mogą prowadzić kolejne epizody zaostrzeń płucnych.

Wieloośrodkowy zespół szwedzkich naukowców, korzystając z krajowego rejestru medycznego, dokonał analizy danych 66 422 pacjentów z rozpoznanym POChP (z pełną historią dynamiki czynności płuc), którzy w latach 2014 - 2022 doświadczyli zaostrzeń choroby. Chorych sklasyfikowano według umiarkowanych (przepisywanie doustnych kortykosteroidów) i ciężkich (hospitalizacja) zaostrzeń i oceniono, czy przekładają się one na zwiększone ryzyko zgonu z powodu zawału serca lub zatorowości płucnej.

Wykazano, iż liczba i ciężkość zaostrzeń są bezpośrednio związane ze zwiększonym długoterminowym ryzykiem zarówno zawału serca, jak i zatorowości płucnej w sposób stopniowy, wynosząc od 10 do 33 proc. dla jednego umiarkowanego zaostrzenia do 82-162 proc. w przypadku dwóch lub większej liczby ciężkich zaostrzeń. Zaobserwowano, iż powyższe zależności były szczególnie silnie wyrażone w pierwszym roku obserwacji i zmniejszały się z czasem.

Powyższe dane uświadamiają, jak istotna jest odpowiednia kontrola choroby mająca na celu m.in. niedopuszczanie do zaostrzeń; te, gdy już wystąpią, nie tylko pogarszają rokowanie co do czynności płuc z każdym kolejnym epizodem, ale jak widać mogą też prowadzić do ostrych chorób, które stanowią bezpośrednie zagrożenie życia. Stąd w grupie chorych doświadczających zaostrzeń płucnych szczególną uwagę należy zwracać na bazowe ryzyko sercowo-naczyniowe.