Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o planowanych zmianach funkcjonowania Zakładu Energetyki Cieplnej w Inowrocławiu. Został szumnie ogłoszony plan przejścia na inne źródła ogrzewania miasta niż węgiel - informuje Marcin Wroński. Nadzwyczaj ryzykownym pomysłem wydaje się uzależnianie produkcji ciepła od jego kupna z zakładów Qemetica. Mamy analogiczny przykład Janikowa, gdzie miasto jest uzależnione od ciepła z zakładów sodowych. Dziś gdy produkcja zostaje tam wygaszona, miasto ma ogromny problem skąd wziąć ciepło do ogrzania mieszkań. Produkcja sody w Unii Europejskiej staje się nieopłacalna, zamykane są kolejne zakłady produkcyjne. Nie możemy wykluczyć, iż zakład w Mątwach może podzielić ich los, dlatego powinniśmy uczyć się na błędach a nie je powielać. Już dziś widać, iż Qemetica chce zdywersyfikować swoją działalność i uruchomić spalarnię śmieci. Może wtedy okazać się, iż przestaliśmy palić węglem, a zaczęliśmy palić śmieciami, bo będziemy od nich uzależnieni i staniemy przed widmem zimnych kaloryferów. Dowiedzieliśmy się również, iż ZEC planuje realizację budowy elektrociepłowni, opartej o technologię kogeneracji gazowej. Zwróćmy uwagę na to, iż Unia Europejska