Zachorował na błonicę. Gdy się obudził, myślał, iż ktoś trzyma go za szyję

kobieta.gazeta.pl 9 godzin temu
Zdjęcie: Zdjęcie ilustracyjne, fot. Marcin Kucewicz / Agencja Wyborcza.pl


Błonica to groźna choroba zakaźna, o której nie słyszeliśmy przez wiele lat. Niedawno jednak media zaczęły informować o przypadkach zachorowań. Jednym z chorych jest pan Adam z Wrocławia. Mężczyzna od kilku dni przebywa w szpitalu. Na szczęście jego stan stopniowo się poprawia.
Pan Adam przebywał w szpitalu wraz z synem i to w placówce zakaził się błonicą. Jakie były pierwsze objawy choroby? - Obudziłem się z uciskiem w gardle, jakby ktoś mnie trzymał za szyję - powiedział w rozmowie z reporterką programu "Uwaga!" TVN. Kolejne symptomy, jakie wystąpiły u mężczyzny, to gorączka i silny ból mięśni.


REKLAMA


Zobacz wideo Leszek Klimas o najmłodszej podopiecznej:


Pan Adam jest w szpitalu. Jego bliscy czują się dobrze
Mężczyzna w poniedziałek trafił do szpitala. Został odizolowany od innych pacjentów. Jak zdradza, jego żona i syn czują się dobrze. - Nie mieli i nie mają objawów choroby. Z uwagi na to, iż w planach szczepień dla kobiet w ciąży jest ta szczepionka na błonicę, to prawdopodobnie ocaliło to moją żonę przed poważniejszymi konsekwencjami. A moje dziecko było szczepione zgodnie z kalendarzem - zdradził mężczyzna.
Pan Adam także kiedyś przyjął szczepionkę. Jak poinformowali go lekarze, prawdopodobnie dzięki temu udało się go uratować. Mężczyzna czuje się coraz lepiej. - Dzisiaj były badania, stwierdzono, iż coś tam się dzieje jeszcze w gardle, ale samopoczucie jest coraz lepsze - powiedział w programie "Uwaga!" TVN.


Błonica - kiedy warto się zaszczepić?
Jak przypomniała w rozmowie z nami lekarka Katarzyna Woźniak, zgodnie z kalendarzem szczepień, ostatnią rutynową dawkę szczepionki przeciw tężcowi i błonicy (często łączonej też z komponentem krztuśca) otrzymujemy, gdy mamy 19 lat. Dawka przypominająca jest zalecana co dziesięć lat.
- jeżeli ostatnią dawkę przyjęliśmy mniej niż dziesięć lat temu, zwykle nie ma konieczności natychmiastowego doszczepiania się "ponad plan" wyłącznie z powodu informacji o nowych przypadkach błonicy - poinformowała lekarka. Z kolei jeżeli na pewno minęło więcej niż dziesięć lat od ostatniej dawki, wówczas warto zaplanować szczepienie przypominające.
Idź do oryginalnego materiału