To, iż podobne opakowania leków zwiększają ryzyko pomyłki przy podaniu, to nic nowego. Mówi się o tym od dawna. Nowością jest natomiast to, iż o problemie rozmawiano w Ministerstwie Zdrowia. Wiemy, jakie są ustalenia.
Zgodnie z przepisami dane umieszczane na opakowaniach leków powinny być czytelne, zrozumiałe i nieusuwalne. Regulacje nie rozstrzygają za to tego, czy kartoniki lub buteleczki mogą być podobne do innych już zarejestrowanych, czy powinny się od nich różnić.
Z nieścisłości korzystają niektóre firmy – powszechne jest to, iż leki produkowane przez dane przedsiębiorstwo mają opakowania łudząco do siebie zbliżone.
To stanowi niebezpieczeństwo.
Eksperci komentują i relacjonują
O tym w „Menedżerze Zdrowia” mówią eksperci z Grupy Roboczej do spraw Przepływu Produktów Medycznych w Szpitalach z Koalicji na rzecz Bezpieczeństwa Szpitali, którzy 3 marca spotkali się z szefostwem Ministerstwa Zdrowia.
– Przedstawiciele resortu przyznali, iż dostrzegają problem – mówi Piotr Merks, specjalista farmacji i przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Farmacji, podkreślając, iż sprawa jest ważna ze względu na bezpieczeństwo farmakoterapii w Polsce.
To, jak duży jest to problem, opisuje w „Menedżerze Zdrowia” Anna Gawrońska.
– Jednym z problemów związanych z dystrybucją produktów leczniczych w szpitalach są błędy związane właśnie z niewłaściwym podaniem leków. Z danych wynika, iż liczba tych może wynosić 20 proc. wszystkich błędów medycznych, do których dochodzi w podmiotach leczniczych – wylicza ekspertka, podkreślając, iż są firmy, których leki są produkowane w opakowaniach łudząco do siebie zbliżonych.
– Prawdopodobnie ze względów marketingowych, aby łatwiej było rozpoznać ich leki na rynku, niemal wszystkie produkowane lekarstwa są w podobnych pudełkach, takich samych rozmiarów, o tym samym kolorze, z informacją o nazwie leku napisaną drobnym drukiem. To powoduje, iż farmaceuci i pielęgniarki choćby mimo kilkukrotnej weryfikacji, przy pośpiechu, który w szpitalach nie jest niczym niezwykłym, popełniają błędy w wydawaniu leków – mówi.
Jak informuje, szefostwo Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji poprosiło przedstawicieli Grupy Roboczej do spraw Przepływu Produktów Medycznych o przygotowanie propozycji działań oraz zmian przepisów, które pozwoliłyby uniknąć kłopotów z odpowiednią identyfikacją opakowań.
– Zasugerujemy urzędnikom konkretne rozwiązania zapisane w przepisach oraz działania edukacyjne, które pozwolą ujednolicić i wystandaryzować identyfikację leków, a także sposób ich pakowania. Dodatkowo, planujemy zainicjować zakrojone na szeroką skalę wdrażanie skanowania kodów kreskowych w szpitalach – to przyczynia się do redukcji wszelkich pomyłek w zakresie podania leków – zapowiada w „Menedżerze Zdrowia” Anna Gawrońska.
Wypowiedź ekspertki poniżej.