Julian Ochorowicz - psycholog, filozof, wynalazca, badacz mediumizmu i hipnotyzmu, publicysta i jeden z czołowych przedstawicieli warszawskiego pozytywizmu, inicjator nurtu badań psychosomatycznych w Polsce – Julian Ochorowicz w drugiej połowie XIX w. i na początku XX stulecia był znaną postacią w polskich i francuskich kręgach naukowych. Dzisiaj o tym „człowieku renesansu w czasach pozytywizmu”, wybitnym absolwencie Uniwersytetu Warszawskiego mało kto pamięta. Julian Leopold urodził się w Radzyminie w 1850 r. w rodzinie o tradycjach nauczycielskich. Ojciec Juliana, także Julian był nauczycielem i inspektorem Instytutu Nauczycieli Elementarnych w Radzyminie. Matka, Jadwiga Teresa z Sumińskich owdowiała w 1855 r. Po śmierci męża przeniosła się z synem do Warszawy i tam pracowała jako dama klasowa w szkole żeńskiej przy ul. Nalewki, a potem jako przełożona Wyższej Szkoły Żeńskiej przy ul. Niecałej, później pełniła funkcję zastępczyni przełożonej w Instytucie Aleksandryjsko-Maryjskim przeniesionym do Warszawy z Puław.
Julian Ochorowicz rozpoczął studia w Szkole Głównej w 1866 r. na Wydziale Filologiczno-Historycznym, ale niedługo przeniósł się na Wydział Fizyko-Matematyczny, Oddział Przyrodniczy. Ukończył przekształcony ze Szkoły Głównej Cesarski Uniwersytet Warszawski w 1872 r. Dwa lata później uzyskał stopień doktora filozofii na uniwersytecie w Lipsku, a w 1876 r. – habilitację na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Został jednym z pierwszych w Europie docentem psychologii empirycznej. Psychologią zajmował się przez całe życie. Już jako student w 1868 r. wygrał konkurs ogłoszony przez Szkołę Główną na rozprawę o metodzie badań psychicznych. W pracy „Jak należy badać duszę? czyli o metodzie badań psychologicznych” (wyd. 1869 r.) wyraźne było empiryczne podejście Ochorowicza do badania zjawisk uznawanych za nieuchwytne dla nauki. Już wtedy postulował, by psychologię wyłączyć z zespołu nauk filozoficznych i traktować ją jako naukę przyrodniczą.
Wiedzę z dziedziny psychologii pogłębiał podczas pobytu w Paryżu w latach 1882-1892. Współpracował tam z uznanymi psychologami francuskimi – Thèodule Ribotem i Charlesem Richetem. Prowadził eksperymenty z hipnozą w klinice w Salpętrière oraz praktykę leczniczą z wykorzystaniem własnej terapii magnetyczno-hipnotycznej. W Polsce te same praktyki budziły wówczas duże kontrowersje i nie zostały uznane przez środowisko lekarskie. Kwestii hipnotyzmu nie traktowano jako problem naukowy. W swojej praktyce Ochorowicz podkreślał znaczenie czynnika psychicznego w leczeniu. Postulował, by psychologia była przedmiotem obowiązkowym na studiach medycznych. W Paryżu w 1887 r. wydał jedną z najważniejszych swoich prac „De la suggestion mentale” z przedmową Richeta, za którą w 1912 r. otrzymał nagrodę paryskiej Akademii Nauk. W Paryżu zaprezentował swój wynalazek – hipnoskop, urządzenie do badania wrażliwości na hipnozę. W 1889 r. odbył się w Paryżu pierwszy Międzynarodowy Kongres Psychologii Fizjologicznej, którego kilka lat wcześniej Ochorowicz był pomysłodawcą, a który odbywa się regularnie do dzisiaj.
W stolicy Francji z docentem Politechniki Lwowskiej Brunonem Abdank-Abakanowiczem badał zjawiska elektryczności i elektromagnetyzmu oraz sposoby przenoszenia obrazu na odległość. Jako jeden z pierwszych w Europie trafnie określił możliwość zamiany układu promieni świetlnych na układ prądów elektrycznych i odwrotnie. Jego propozycje wyprzedzały pomysły Portugalczyka de Paivy uznawanego za „ojca telewizji”. W Paryżu prowadził prace nad konstrukcją aparatów telefonicznych i mikrofonów. Opatentował mikrofon z opiłkami żelaznymi nazwany „Nowy system przenośnika mikrofonowego”. Nowatorskie rozwiązanie, odmienne od konstrukcji Edisona oraz kooperacja z Paulem Barbier, który kupił prawo do wynalazku, przyczyniły się do wzrostu popularności i uznania Ochorowicza w kręgach paryskich.
Po powrocie do Warszawy w 1892 r. Julian Ochorowicz, trochę na fali europejskiej fascynacji spirytyzmem, a trochę za namową przyjaciela, malarza Henryka Siemiradzkiego, zajął się badaniem natury zjawisk ogólnie uznawanych za nadprzyrodzone, paranormalne. W 1893 r. w Rzymie, w willi Siemiradzkiego, odbywały się seanse z niesamowitą Włoszką - Eusapią Palladino. Jednak Ochorowicz prowadził doświadczenia wyłącznie ze stanowiska przyrodnika i psychologa. Jako pierwszy użył terminu „mediumizm”. Obserwacje z seansów publikował w „Tygodniku Ilustrowanym” w 1893 r. w serii artykułów „Nowy dział zjawisk”.
W 1901 r. zamieszkał w Wiśle – niewielkiej miejscowości na Śląsku Cieszyńskim, która zaczynała rozwijać swoje walory letniskowe. Ochorowicz kontynuował tam eksperymenty z nowym medium – Stanisławą Tomczykówną. Do badania zjawisk mediumicznych Ochorowicz powrócił w okresie 1912-1913, kiedy zamieszkał na Żeraniu pod Warszawą. Ostatnim medium była Janina Domańska.
Julian Ochorowicz znany był ze swej działalności publicystycznej. Był redaktorem Biblioteki Filozofii Pozytywnej. Jego artykuły ukazywały się w wielu czasopismach, m. in. w „Przeglądzie Tygodniowym”, „Ateneum”, „Kosmosie”, „Niwie”, „Opiekunie Domowym” oraz zagranicznych, m. in. „Annales des Sciences Psychiques”, “Nature”, “Lumiere Electrique”. Pisał też wiersze, które wydawał pod pseudonimem Julian Mohort (Mohort to tytułowy bohater rapsodu rycerskiego Wincentego Pola). Utwór „Naprzód!” stał się manifestem haseł pozytywizmu. Julian Ochorowicz od początku studiów zaangażowany był w ruch „młodych” skupionych wokół „Przeglądu Tygodniowego”. Obok Aleksandra Świętochowskiego wyrósł na czołowego teoretyka i przywódcę pozytywistów warszawskich. Był pozytywistą „praktykującym” – wygłaszał odczyty, publikował artykuły popularyzujące wiedzę przyrodniczą, w tym jako jeden z pierwszych na temat darwinizmu.
Trzeba jeszcze wspomnieć o wieloletniej i zażyłej przyjaźni Juliana Ochorowicza z Bolesławem Prusem, która zaczęła się w Gimnazjum Lubelskim (razem chodzili do VI i VII klasy). To na nim Prus wzorował postać naukowca Juliana Ochockiego z „Lalki”. A materiały dotyczące wiedzy w starożytnym Egipcie, które zgromadził Julian do odczytów i późniejszej publikacji „Wiedza tajemna w Egipcie”, wykorzystał Prus w powieści „Faraon”.