Wypalone około trzydziestki, przemęczone po pięćdziesiątce. Polki nie mają kiedy się sobą zająć

300gospodarka.pl 7 godzin temu

Tylko 4,5 proc. kobiet w Polsce deklaruje bardzo wysoki poziom dobrostanu, a aż 90 proc. odczuwa codziennie presję, by „dawać radę”. Raport PKO Ubezpieczenia „Dobrostan Polek 2025” pokazuje, jak wygląda codzienność kobiet w Polsce. Dane uzupełnia unikalny Indeks Dobrostanu, który łączy subiektywne odczucia z twardymi wskaźnikami – od stresu po komfort fizyczny i poczucie spełnienia.

Dobrostan to nie luksus, ale codzienne wybory


Badanie przeprowadzone przez SW Research na zlecenie PKO Ubezpieczenia objęło ponad 1000 kobiet w wieku 18–75 lat. Na jego podstawie powstał Indeks Dobrostanu Polek, który analizuje pięć kluczowych elementów: samopoczucie, komfort fizyczny, poziom stresu, presję oraz poczucie życiowego spełnienia.


Tylko niewielki odsetek kobiet doświadcza bardzo wysokiego poziomu dobrostanu. Aż 63 proc. balansuje w strefie umiarkowanej równowagi – to osoby, które radzą sobie na co dzień, ale często brakuje im siły i zasobów, by poczuć się naprawdę dobrze.


– Kobiety wiedzą, co poprawiłoby ich samopoczucie, ale nie mają czasu ani przestrzeni, by to wdrożyć. Dlatego dla nas ważne było, aby naprawdę wsłuchać się w głos Polek: kobiet w różnym wieku, z różnych środowisk, ról społecznych i zawodowych, z mniejszych miejscowości i dużych miast – mówi Ewa Kapacka, Dyrektorka Biura Marketingu i PR PKO Ubezpieczenia.

Macierzyństwo pod presją, młodość pod napięciem


Wyniki raportu pokazują, iż matki są szczególnie obciążone. Tylko jedna na cztery znajduje regularnie czas dla siebie, a ponad 80 proc. deklaruje całkowity brak przestrzeni osobistej. Dodatkowo jedynie 40 proc. matek czuje, iż ma realny wpływ na swoje życie. Funkcjonują najczęściej w trybie zarządzania kryzysem – potrzeby innych są zawsze ważniejsze.


Młode kobiety (18–24 lata) również raportują wysoki poziom stresu i przeciążenia. Aż 82 proc. odczuwa presję, by poradzić sobie ze wszystkim. Z kolei kobiety w wieku 35–54 lata często działają na granicy wypalenia, a dobrostan schodzi na dalszy plan. Najwyższy poziom równowagi emocjonalnej obserwuje się u kobiet 65+, które wskazują na większy dystans do życia i umiejętność rezygnowania z presji społecznych.

Pieniądze, relacje i miejsce zamieszkania – najważniejsze czynniki


Dobrostan kobiet silnie koreluje z sytuacją finansową. Kobiety zarabiające poniżej 3 tys. zł netto często funkcjonują w trybie przetrwania. Wraz ze wzrostem dochodów rośnie dostęp do psychoterapii i możliwość regularnego odpoczynku. Poziom dochodów powyżej 7 tys. zł oznacza większą autonomię, niższy stres i wyższy dobrostan.


Relacje również mają znaczenie. Kobiety w formalnych związkach częściej deklarują stabilność psychiczną, ale jedynie w przypadku relacji wspierających. Samotność w relacji boli bardziej niż życie solo – uważa psycholożka Magdalena Chorzewska. Co ciekawe, kobiety samotne częściej cenią swoją niezależność i lepiej rozumieją własne potrzeby.


Dobrostan Polek różni się też w zależności od miejsca zamieszkania. Mieszkanki wsi mają silne relacje praktyczne, ale emocje pozostają tematem tabu. W miastach dominują lęk przed oceną i brak czasu. W metropoliach kobiety zmagają się z przeciążeniem i samotnością mimo dostępności usług.


– Dobrostan psychiczny nie zależy wyłącznie od woli jednostki. Potrzebujemy zmiany kulturowej, infrastrukturalnej i systemowej – mówi dr Joanna Heidtman, psycholożka i ekspertka od zachowań społecznych.




Polecamy także:



  • Powrót po macierzyńskim? Firmy muszą się lepiej przygotować, inaczej tracą talenty

  • Mężczyźni na prawo, kobiety na lewo? Gen Z i polityczny podział pokoleniowy

  • Sprawiedliwa transformacja to także równość płci. Może pomóc kobietom na rynku pracy

  • Polska wysoko w Globalnym Indeksie Zdrowia Kobiet. Mamy jednak lekcję do odrobienia

Idź do oryginalnego materiału