Zespół jelita drażliwego (IBS) to jedno z najczęstszych schorzeń przewodu pokarmowego, które w znaczący sposób wpływa na jakość życia pacjentów. Szacuje się, iż problem ten dotyczy choćby 10–15% populacji, jednak wciąż pozostaje tematem pełnym mitów i niedomówień. Wiele osób przez lata boryka się z nieprzyjemnymi objawami, zanim uzyskają prawidłowe rozpoznanie i skuteczną pomoc.
O tym, czym dokładnie jest IBS, jakie ma typy, jak wygląda diagnostyka oraz jakie są możliwości leczenia i poprawy jakości życia, rozmawiamy z lekarką specjalizującą się w zdrowiu jelit – Iwoną Manikowską z Happy Clinic Warszawa.
Pani Doktor, zacznijmy od podstaw. Czym adekwatnie jest IBS? To choroba, a może raczej zespół objawów?
Zespół jelita drażliwego to przewlekłe zaburzenie czynnościowe przewodu pokarmowego, które objawia się przede wszystkim bólem brzucha i zmianami rytmu wypróżnień – od biegunek po zaparcia. Z medycznego punktu widzenia IBS klasyfikujemy jako funkcjonalne zaburzenie przewodu pokarmowego. To oznacza, iż podczas badań – czy to laboratoryjnych, czy obrazowych – nie znajdujemy strukturalnych ani biochemicznych nieprawidłowości, które mogłyby te objawy tłumaczyć. Nie ma stanu zapalnego jak w chorobie Leśniowskiego-Crohna, nie ma uszkodzeń śluzówki.
Jakie są zatem przyczyny IBS?
IBS nie wynika z choroby organicznej, takiej jak nowotwór czy choroba zapalna jelit, ale z nieprawidłowej komunikacji pomiędzy jelitami a układem nerwowym. Ta tzw. oś mózg–jelito ma ogromny wpływ na funkcjonowanie przewodu pokarmowego. Zaburzenia w jej działaniu prowadzą do nadwrażliwości trzewnej, nieprawidłowej motoryki jelit, a także nasilonej reakcji na stres.
W praktyce oznacza to, iż pacjent odczuwa objawy silniej niż inni i iż jego jelita reagują w sposób nieproporcjonalny do bodźców, np. na zwykły posiłek czy stresującą sytuację. Warto pamiętać, iż IBS to choroba wieloczynnikowa – genetyka, dieta, mikrobiota, stres i styl życia – wszystkie te elementy mogą odgrywać rolę w rozwoju zaburzenia.
Jakie wyróżniamy typy IBS?
Najczęściej klasyfikujemy IBS na podstawie dominujących objawów związanych z wypróżnieniami. Wyróżniamy cztery główne postacie: IBS z dominującą biegunką (IBS-D), IBS z dominującymi zaparciami (IBS-C) oraz postać mieszaną (IBS-M), gdzie epizody biegunek i zaparć występują naprzemiennie oraz przypadki, które nie mieszczą się w żadnej kategorii, czyli postać nieokreślona (IBS-U).
A objawy IBS? Czy to „tylko” problemy z wypróżnianiem?
Absolutnie nie! To jeden z największych mitów. Objawy IBS wykraczają daleko poza toaletę. Do tych „jelitowych” należą oczywiście bóle brzucha, wzdęcia, uczucie przelewania, gazy, nagłe parcia na stolec czy uczucie niepełnego wypróżnienia. Ale równie częste są objawy pozajelitowe, o których pacjenci często nie wiedzą, iż są związane z IBS. Należą do nich: bóle głowy, przewlekłe uczucie zmęczenia, zaburzenia nastroju, częste oddawanie moczu, zaburzenia miesiączkowania, lęk, stany depresyjne.
Wspomniała Pani o osi mózg-jelito. Czy to znaczy, iż IBS jest „w głowie”?
IBS nie jest „w głowie”. Stres i emocje nie powodują IBS, ale są jednym z najpotężniejszych czynników zaostrzających jego objawy. Jelita są unerwione i ściśle połączone z mózgiem dzięki nerwu błędnego. Kiedy się stresujemy, mózg wysyła sygnał alarmowy do jelit – i odwrotnie: gdy jelito jest podrażnione, wysyła sygnały alarmowe do mózgu. To błędne koło. Dlatego leczenie musi uwzględniać i ciało, i psychikę.
Jak wygląda proces diagnostyki IBS w praktyce? Czy pacjenci muszą przechodzić wiele badań?
Zaczynamy od dokładnego wywiadu i badania fizykalnego. Zlecamy badania krwi, aby wykluczyć stany zapalne, niedokrwistość czy choroby tarczycy. Często wykonuje się testy w kierunku celiakii i nietolerancji laktozy. U niektórych pacjentów zalecamy kolonoskopię, zwłaszcza jeżeli pojawiają się objawy alarmowe, takie jak krew w stolcu, gastroskopię, test oddechowy w kierunku zespołu rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego.
Jak wygląda leczenie IBS? Czy istnieje jedna dobra terapia dla wszystkich?
Leczenie IBS jest wielokierunkowe i indywidualne. Zdarza się, iż musimy wypróbować różne metody terapii, aby zobaczyć, co działa w danym przypadku. Naszym celem zawsze jest złagodzenie objawów i poprawa jakości życia pacjenta.
Możemy zastosować m.in. farmakoterapię. W przypadku IBS-D stosujemy leki hamujące perystaltykę, zmniejszające częstość wypróżnień i antybiotyki, a przy IBS-C leki lub preparaty ziołowe poprawiającę perystaltykę oraz suplementację błonnika specjalnie przeznaczonego dla tej dolegliwości. Błonnik wprowadzamy stopniowo, tak żeby nie doszło do zaostrzenia objawów.. W obu przypadkach pomocne bywają leki rozkurczowe, które zmniejszają ból i skurcze. Coraz większą rolę odgrywają probiotyki i prebiotyki, które wspierają mikrobiotę jelitową.
Niezwykle ważnym elementem jest oczywiście dieta. Tu również dopasowujemy interwencje do konkretnego pacjenta i przypadku. Podkreślę, iż ważne jest nie tylko, co jemy, ale także, jak jemy. Przy IBS zalecane jest spożywanie posiłków w spokoju i powoli, dokładnie przeżuwając każdy kęs.
Wiemy, iż stres ma bezpośredni wpływ na oś mózg–jelito i nasila objawy IBS. Dlatego tak ważne jest wdrożenie technik redukcji stresu – joga, medytacja, ćwiczenia oddechowe czy regularna aktywność fizyczna mogą przynieść dużą poprawę. Sen również odgrywa ogromną rolę – pacjenci, którzy się nie wysypiają, częściej zgłaszają nasilenie objawów. U wielu pacjentów świetnie sprawdza się także terapia poznawczo-behawioralna czy inne formy wsparcia psychologicznego.
Warto pamiętać, iż IBS to choroba przewlekła, a więc nie chodzi tylko o leczenie farmakologiczne, ale o naukę życia z tą chorobą i wdrażanie codziennych nawyków, które wspierają zdrowie jelit.
Czy pacjenci z IBS mogą liczyć na poprawę jakości życia? Jakie są rokowania?
Dzięki odpowiedniemu leczeniu i zmianom w stylu życia wielu pacjentów osiąga znaczną poprawę, a niektórzy przechodzą długie okresy remisji, w których objawy są minimalne lub nie występują wcale. Chciałabym podkreślić, iż pacjent nie powinien pozostawać sam – kooperacja z holistycznym lekarzem specjalizującym się w zdrowiu jelit, dietetykiem i psychologiem to najlepsza droga do uzyskania trwałych efektów.
https://www.manikowska.eu/blog
Dr Iwona Manikowska , właścicielka Happy Clinic, ekspert medyczny portalu liderzyinnowacyjnosci.com