Wstrzymywanie przyjęć do szpitali podobne jak rok temu

mzdrowie.pl 4 dni temu

Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda powiedziała w środę, iż skala wstrzymywania przyjęć do szpitali jest porównywalna do zeszłorocznej. Zapowiedziała, iż w połowie grudnia wejdzie w życie nowelizacja ustawy o Funduszu Medycznym, dzięki czemu do placówek trafią też środki z tego źródła.

Minister zdrowia pytana była w w Programie Pierwszym Polskiego Radia o ograniczenia przyjęć planowych do szpitali w związku z oświadczeniem dyrekcji Zespołu Opieki Zdrowotnej Szpitala Powiatowego w Sochaczewie (woj. mazowieckie) o wstrzymaniu takich przyjęć od 10 grudnia do końca 2025 r. Dyrekcja placówki podjęła taką decyzję w związku z nieuregulowanymi płatnościami za nadwykonania przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

“Sytuacja w szpitalach co roku jest podobna” – stwierdziła Jolanta Sobierańska-Grenda i odniosła się do własnego doświadczenia z zarządzania szpitalami – “Zawsze pod koniec roku przesuwaliśmy przyjęcia planowe, jeżeli przekroczone były limity”. Stwierdziła, iż „sztuką zarządzających” jest tak kierować limitowanymi świadczeniami, by rozkładały się równomiernie w ciągu roku – “Nie unikniemy jednak sytuacji, iż pod koniec roku te przesunięcia występują”. Dodała, iż w tym roku jest podobnie – “Natomiast nie obserwuję nadzwyczajnej skali tych przesunięć. Rozmawiam z dyrektorami; skala jest porównywalna do zeszłorocznej”.

Szefowa resortu zdrowia została też zapytana o sygnalizowany brak 14 mld zł w tegorocznym budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia. Stwierdziła, iż dotacje od ministra finansów, środki wygospodarowane w ramach Ministerstwa Zdrowia oraz pieniądze ze sprzedaży obligacji „pozwolą zamknąć rok pozytywnie”. Zapowiedziała, iż w połowie grudnia wejdzie w życie nowelizacja ustawy o Funduszu Medycznym, dzięki czemu do szpitali trafią też środki z tego źródła.

W komunikacie opublikowanym na stronie internetowej szpitala powiatowego w Sochaczewie dyrekcja placówki podała, iż zmuszona jest od 10 grudnia do końca roku 2025 do wstrzymania przyjęć planowych z powodu nierozliczonych przez NFZ nadwykonań na kwotę 6,8 mln zł. „Konieczność przesunięcia terminów z grudnia na styczeń jest podyktowana potrzebą kumulowania środków finansowych na potrzeby zabezpieczenia świadczeń ratujących życie – nagłych. Ograniczenia nie dotyczą pacjentów wymagających pilnej interwencji, dzieci, młodzieży” – przekazano w komunikacie.

Idź do oryginalnego materiału