Gdy przychodzi do potężnych głosów, ciężko znaleźć lepsze zestawienie niż Celine Dion i Josh Groban, gdy wykonali utwór „The Prayer”. Możesz sądzić, iż ten duet powstał dzięki ich menedżerom czy wytwórniom muzycznym, ale byłbyś w błędzie.
Początek Niezwykłego Duetu
Niezwykłe nasienie tego występu zostało zasiane aż w 1998 roku, gdy pomyśl o tym, jak los rzucił Josha Grobana na szczyt sławy. To właśnie wtedy Josh otrzymał telefon od producenta muzycznego, Davida Fostera, proszącego go o zastąpienie legendarnego śpiewaka operowego Andrei Bocellego podczas próby do nagród Grammy.
Wypełnienie butów Bocellego byłoby ogromnym wyzwaniem dla wszystkich, a Josh początkowo odmówił, uznając, iż po prostu nie będzie miał czasu w przygotowanie się. Jednak wiedział również, iż to może być jego wielka szansa, o czym David mu przypomniał.
Spotkanie Celine Dion i Josha Grobana
Jak mógłby zrezygnować z okazji życia, by zaśpiewać z Celine Dion? Przybył na miejsce i został natychmiast wrzucony do próby. Jego nerwy były widoczne dla wszystkich, a Celine później wspomniała:
„On tak się denerwuje i trzęsie… czułam się za niego zestresowana!”
Jednak w momencie, gdy zaczął śpiewać, wszystko się zmieniło. Stał się mężczyzną, którego widzimy w tej poruszającej wystawie z 2008 roku. Celine osobiście zorganizowała tę drugą prezentację. W filmie wyjaśnia, jak miała najważniejszy udział w tym, iż Josh dostał szansę na sławę i stał się utalentowanym wykonawcą, z którym wszyscy dziś się identyfikujemy. Była ona zdumiona siłą głosu Josha, gdy zaczął śpiewać tego dnia, i w filmie zaprasza go na scenę, by ponownie zaśpiewać „The Prayer”. To piękne przypomnienie przeznaczeniowego dnia, który połączył tych niezwykle zdolnych artystów.
Poruszający Duet, Który Oczarowuje
To wykonanie jest tak piękne i pełne duszy, iż łzy kłują w oczach, a włosy stają dęba na karku. Niemożliwością jest nie być poruszonym przez oczywiste uczucie, jakie Josh i Celine mają do siebie nawzajem po tylu latach. Szkoda, iż nie współpracowali przy innych utworach, gdyż ich głosy zdają się doskonale ze sobą komponować. Ale w przemyśle muzycznym nigdy nie mów nigdy, więc trzymajmy kciuki!