Wojskowy szpital w Krakowie rozwija chirurgię małoinwazyjną: roboty i endoskopię

Neurochirurdzy 5. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie wykonali pierwsze operacje endoskopowe kręgosłupa. Szpital pochwalił się też, iż sfinalizował zakup dwóch kolejnych – oprócz już posiadanego da Vinci – systemów robotycznych. Są to robot mikrochirurgiczny Symani oraz Velys do endoprotezoplastyki stawu kolanowego.

Endoskop do operacji kręgosłupa, który wszedł do pracy w %. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Krakowie to wysokospecjalistyczne, zaawansowane technologicznie narzędzie chirurgiczne, które pozwala na przeprowadzanie mikroinwazyjnych zabiegów. Dobrze sprawdza się przy usuwaniu przepuklin dyskowych i leczeniu niektórych przypadków zwężenia kanału kręgowego (stenozy). Endoskop wprowadzony przez minimalne nacięcie pozwala na oglądanie operowanego obszaru na dużym monitorze w znacznym powiększeniu.

“Na szczęście nie doszło do trwałego uszkodzenia nerwu. Konieczna była operacja. Ostry ból na jaki skarżą się pacjenci w przypadku dyskopatii, jest efektem nacisku wypadającej części dysku na nerw. Do tego dochodzi stan zapalny, który powoduje, iż nerw staje się dużo bardziej wrażliwy” – tłumaczy Dorian Gładysz, neurochirurg z Kliniki Neurochirurgii 5. Wojskowego Szpitala Klinicznego, mówiąc o pierwszym zabiegu endoskopowym kręgosłupa.

Dwie pierwsze pacjentki, które przeszły endoskopową operację kręgosłupa w szpitalu wojskowym w Krakowie, miały dyskopatie i przepukliny kręgosłupa. “Endoskopia jest naturalnym rozszerzeniem możliwości operowania i dlatego zależy nam na wdrożeniu tej metody w szpitalu wojskowym w Krakowie. W tej chwili „złotym standardem” w wypadku dyskopatii jest mikrodiscektomia, operacja mikroskopowa, która również należy do zabiegów małoinwazyjnych. Ma szersze zastosowanie, może być wykorzystana przy bardziej złożonych schorzeniach kręgosłupa” – mówi dr Gładysz.

Mikroskop operacyjny używany w czasie takiego zabiegu powiększa kilkakrotnie obraz pola operacyjnego i pokazuje go neurochirurgowi w 3D. Dodatkowe oświetlenie pozwala na bardzo precyzyjne operowanie. Właśnie ta precyzja minimalizuje możliwość uszkodzenia otaczających przepuklinę tkanek – mięśni, więzadeł i struktur kostnych kręgosłupa. Wymaga jednak większego, 2-3 cm nacięcia, by umożliwić dotarcie do korzenia nerwowego i przepukliny dysku. W przypadku endoskopu to zaledwie 0,5-1 cm. Otwarta operacja wymaga choćby 5-10 cm cięcia. Ból po operacji jest wprost proporcjonalny do wielkości nacięcia. Im większe, tym większy dyskomfort.

“Endoskopowa operacja kręgosłupa to metoda, która wymaga od chirurga trochę innych kompetencji manualnych. Operuje się de facto jedną ręka, w drugiej trzymając endoskop, a wszystkie elementy układu optycznego są równocześnie narzędziem pracy” – przyznaje dr Gładysz. Krakowski szpital informuje też o zakupie robota Symani, który jest stosowany w mikrochirurgii, do zabiegów nerwów, naczyń krwionośnych i limfatycznych. Ma być uruchomiony w najbliższych tygodniach, podobnie jak kolejny instalowany nowy system – Velys do wykonywanie alloplastyki stawu kolanowego.