To bardzo ważne, gdyż powódź uszkadza rury, stacje uzdatniania czy kanały, a to właśnie spółki wodociągowe dysponują sprzętem i wiedzą techniczną potrzebną do szybkiej naprawy uszkodzeń. Mogą również udostępniać pompy czy inne urządzenia do usuwania stojącej wody, co eliminuje ryzyko rozwoju chorób.
Wodociągowcy posiadają też duże doświadczenie we współpracy ze służbami ratowniczymi, co pozwala na bardziej skoordynowane działania choćby w zakresie dostaw wody. Branża organizowała również zbiórki niezbędnych towarów dla powodzian, po raz kolejny pokazując, iż trzyma się razem. Tu tylko kilka zdjęć, natomiast pomocy było wiele, wiele więcej.
KOMENTARZ:
Kordian Kolbiarz
burmistrz Nysy
Wielka woda zniszczyła wodociągi, oczyszczalnię ścieków oraz węzły cieplne
Nysa jest największym miastem, które ucierpiało w wyniku tegorocznej, wrześniowej powodzi. Efektem poprzedniej powodzi, która dotknęła mieszkańców naszego miasta ponad 27 lat temu (w 1997 roku), był remont zapory zbiornika retencyjnego (zwanego jeziorem Nyskim) oraz budowa wałów przeciwpowodziowych na rzece Nysie Kłodzkiej. Inwestycje te zakończyły się w 2010 r. Od tego czasu mieszkańcy Nysy żyli w przekonaniu, iż już nigdy nie dojdzie do powodzi i zalania ich domów. Niestety, do zalania miasta i kilku gminnych sołectw doszło tym razem głównie od strony rzeki Białej Głuchołaskiej, która ma swój początek w Republice Czeskiej. Ogromny żywioł spustoszył kolejno miejscowości po czeskiej stronie, miasto Głuchołazy, sołectwa leżące wzdłuż rzeki i ostatecznie doprowadził do zalania Nysy. Do tego doszła fala powodziowa, która przelała się przez wały rzeki Nysy Kłodzkiej i dopełniła dzieła zniszczenia.
W wyniku powodzi ucierpiały setki domów, firm, infrastruktura państwowa i komunalna. Straty w infrastrukturze miasta i spółek komunalnych wynoszą ponad 100 mln zł. Dziesiątki przedsiębiorców wciąż nie wznowiło swojej działalności. Zniszczeniu uległy drogi, mosty, wodociągi, oczyszczalnia ścieków oraz węzły cieplne. Najważniejszą inwestycją drogową jest odbudowa ul. Powstańców Śląskich, która przed powodzią pełniła bardzo istotną rolę komunikacyjną. Jej obecny brak powoduje ogromne korki w całym mieście. Zalane zostały szkoły, przedszkola, dom dla seniorów, place zabaw i obiekty sportowe. W kilku placówkach oświatowych zalane zostały kuchnie, stołówki i sale dydaktyczne. Ich odbudowa wciąż trwa. Największy miejski park ze ścieżkami pieszo-rowerowymi, tłumnie odwiedzany przez mieszkańców, do dziś jeszcze nie nadaje się do użytku. Najważniejsze było i jest dla nas jak najszybsze przywrócenie pełnej funkcjonalności placówek opiekuńczych i wychowawczych. Niestety, niezbędne prace budowlane muszą być realizowane w formule zamówień publicznych, co bardzo wydłuża i utrudnia inwestycje o charakterze odtworzeniowym. Pomimo problemów formalnych, planujemy zakończenie w 2025 r. wszystkich prac związanych z odtworzeniem zniszczonej infrastruktury.
Powódź spowodowała ogromne zniszczenia w szpitalu powiatowym, który wciąż jeszcze nie jest w stanie realizować wszystkich usług medycznych wobec pacjentów. Woda zalała też główną siedzibę Państwowej Straży Pożarnej i Policji. Na czas powodzi wszystkie służby przeniosły się na tereny niezalewowe. Doświadczenie klęski żywiołowej doprowadziło do podjęcia decyzji o budowie nowej siedziby szpitala i nowej strażnicy dla straży pożarnej. Do budowy dojdzie na terenach bezpiecznych, na których nigdy nie było powodzi. Bardzo prawdopodobne jest również powstanie w Nysie siedziby batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej. To bardzo ważne inwestycje centralne, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo mieszkańców.
Jednak najbardziej istotne dla bezpieczeństwa naszych mieszkańców są inwestycje państwowe (Wody Polskie), związane z zabezpieczeniem przed kolejnymi powodziami. Sprawą pierwszej wagi jest budowa wałów przeciwpowodziowych wzdłuż rzeki Biała Głuchołaska, powrót do koncepcji budowy kanału ulgi oraz wzmocnienie wałów i remont koryta rzeki Nysa Kłodzka. Konieczne są też prace związane z budową małych zbiorników retencyjnych, udrożnieniem rowów i przepustów niemal w całej nyskiej gminie. Zadaniem samorządowym będzie wzmocnienie potencjału Ochotniczych Straży Pożarnych, opracowanie procedur uwzględniających wszystkie potencjalne zagrożenia i utworzenie systemu powiadamiania, który będzie w stanie dotrzeć do wszystkich mieszkańców. Wszyscy musimy zrobić wszystko, aby już nigdy więcej nie doszło do tak dramatycznej w skutkach powodzi.