Wodę też możemy pić złą. Którą wybrać? Dietetyk ostrzega przed jedną. "Najgorszy wybór"

kobieta.gazeta.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. flickr.com, qubodup


Przyjmuje się, iż dorosły człowiek powinien dostarczać organizmowi od półtora do dwóch litrów wody dziennie. Problem w tym, iż woda wodzie nierówna. Wybór w sklepach jest szeroki, nic więc dziwnego, iż można się pogubić. Jaką wodę pić, a jakiej lepiej unikać?
Każdego dnia tracimy wodę nie tylko razem z potem i moczem, ale także w trakcie oddychania. Jest ona niezbędna do funkcjonowania organizmu. To dlatego tak ważne jest, by dbać o jej uzupełnianie. Ministerstwo Zdrowia zaleca, by dziennie wypijać ok. 0,02 litra wody na każdy kilogram masy ciała. To minimum, a zapotrzebowanie zależy od różnych czynników, w tym wysiłku, temperatury otoczenia, a choćby płci. Co najlepiej pić? I tu pojawia się problem.


REKLAMA


Zobacz wideo Michał Wrzosek o "weekendowych dietetykach". "Nazwy niektórych diet musiałem googlować" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Jaką wodę wybrać? Tych ekspert radzi unikać. Mogą zaszkodzić
Na półkach sklepowych można znaleźć wody mineralne, źródlane, a także lecznicze, po które powinniśmy sięgać ze wskazaniem lekarza. Te pierwsze różnią się od siebie w zależności od stopnia mineralizacji, choć zasadniczo nisko- oraz bardzo niskozmineralizowane i źródlane są tym samym. Bardzo niskozmineralizowane zawierają poniżej 50 mg składników mineralnych na litr, nisko do 500 mg, średnio od 500 do 1500 mg, a wysokozmineralizowane powyżej 1500 mg. Do tego dochodzi jeszcze kranówka. Co pić?
Wybór adekwatnej może wydawać się absurdalny, w końcu "woda to woda". Są jednak takie, na które lepiej uważać, szczególnie gdy wybieramy butelkowane w sklepach. Jak w rozmowie z kobieta.onet.pl zaznaczył Bartek Szemraj, ekspert ds. dietetyki, powinniśmy w szczególności unikać jednego rodzaju. - Najgorszym wyborem, wodą, której staram się unikać, jest woda niskozmineralizowana w plastikowej butelce - podkreślił i dodał, iż to i tak wybór lepszy od słodkich napojów.


Dlaczego? Po pierwsze przepłacamy, po drugie plastikowe opakowania to nie jest dobry wybór. Butelki, zwłaszcza wykonane z PET (politereftalan etylenu), mogą uwalniać szkodliwe związki chemiczne, w tym bisfenol A (BPA) i bisfenol S (BPS), które następnie mogą przenikać do wody. Dzieje się tak m.in. na skutek niewłaściwego przechowywania, a więc narażenia na działanie promieni słonecznych i wysokich temperatur. Z tego powodu wielu producentów rozlewa wodę do butelek, które są w wolne od BPA.


Bartek Szemraj podkreślił, iż jego zdaniem najlepszym wyborem będą wysokozmineralizowane, najlepiej w szklanym opakowaniu. Co z resztą? Jak zaznaczyła mgr Celina Całka-Kinicka, dietetyczka z poradni Celcal oraz CM Damiana, w rozmowie z portalem behealthymagazine.abczdrowie.pl, woda źródlana i niskozmineralizowana to adekwatny wybór dla osób z niewydolnością nerek. - Jest to ważne, ponieważ im mineralizacja jest wyższa, tym nerki muszą bardziej pracować, co dodatkowo je obciąża - wyjaśniła. - U zdrowych osób dorosłych w codziennej diecie najlepszym wyborem będzie woda średniozmineralizowana, natomiast u niemowląt i małych dzieci niskozmineralizowana - wyjaśniła z kolei dietetyk Luiza Woźniak z centrum Medicover.


Woda butelkowana może zawierać mikroplastik (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Jaka woda jest najzdrowsza do picia? Warto skonsultować się z lekarzem
Wody wysokozmineralizowane zawierają od 1500 do 4000 mg składników mineralnych na litr. zwykle mowa tu o magnezie, wapniu, sodzie, a także chlorkach, wodorowęglanach, siarczanach, jodzie, fluorze, żelazu i dwutlenku węgla. I to dlatego tak ważne jest czytanie etykiet.
Lekarka Katarzyna Darecka na łamach portal Medonet.pl podkreśliła, iż wody wysokozmineralizowane mogą być zdrowsze od zwykłych mineralnych i źródlanych. Sięganie po nie zaleca się w szczególności osobom z niedoborami magnezu i wapnia, choć w tym przypadku o wiele skuteczniejsze będą suplementy i leki. Zdrowy człowiek nie ma przeciwwskazań do picia, problemy pojawiają się w przypadku wspomnianych już osób z chorobami nerek, ale także przewlekłymi chorobami endokrynologicznymi. Osoby z nadciśnieniem powinny szczególnie zwracać uwagę na zawartość sodu. Woda mineralna o wartościowym składzie, zdaniem ekspertów, będzie dobrym wyborem. W razie wątpliwości warto skonsultować się z lekarzem, a gdy pojawią się niepokojące objawy zrezygnować z ich picia.


Co z wodą z bąbelkami i z kranu? Sprawdź, kto nie powinien pić wody gazowanej
To, czy sięgamy po gazowaną, zależy od preferencji. Zasadniczo nie ma przeciwwskazań do ich spożywania u osób zdrowych. Lekarze zalecają jednak, by osoby z problemami gastrycznymi jej unikały. Może bowiem pogłębiać problemy żołądkowe, refluks, nadkwasotę, wzdęcia, a także objawy związane z chorobą wrzodową żołądka. A co z kranówką? - Woda z kranu jest uznawana za bezpieczną dla zdrowia - tłumaczyła mgr Całka-Kinicka. - Skład takiej wody jest podobny do wody źródlanej i zawiera m.in. wapń, magnez, fosfor, sód, siarkę, miedź oraz potas, łącznie około 200-300 mg minerałów na litr wody, czyli jest to woda niskozmineralizowana - dodała.
Jaką wodę wolisz? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału