Wirus rozprzestrzenia się na Podkarpaciu. Kolejne przypadki zachorowań, sanepid wydał zalecenia

polsatnews.pl 3 godzin temu

Wzrosła liczba przypadków odry w województwie podkarpackim - poinformował wojewódzki sanepid. w tej chwili jest to 26 osób zarażonych chorobą z tego samego ogniska epidemicznego. W laboratorium na wynik badania czekają kolejne pobrane próbki. Wydano zalecenia w związku z transmisją wirusa.

Gov.pl
Państwowa Inspekcja Sanitarna informuje o wzroście zachorowań na odrę na Podkarpaciu

Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektorat Sanitarny poinformował, iż do tej pory odrę zdiagnozowano u 26 badanych. "W trakcie opracowania laboratoryjnego pozostaje jedno zgłoszone podejrzenie zachorowania" - podano w komunikacie.

Sytuacja epidemiczna dotyczy mieszkańców powiatów: rzeszowskiego, ropczycko-sędziszowskiego i tarnobrzeskiego.

Prowadzone jest dochodzenie sanepidu w celu przerwania dróg szerzenia się choroby i nadzorowania osób, które były lub pozostają w bezpośrednim kontakcie z przypadkami zachorowań. Jak wyjaśniają przedstawiciele sanepidu, odra to ostra wirusowa choroba zakaźna, której jedynym źródłem zakażenia jest chory człowiek.

Odra na Podkarpaciu. "Wystarczą małe ogniska"

Odrę przenosi się głównie drogą kropelkową. Okres jej wylęgania wynosi zwykle od 10 do 12 dni. Po tym czasie chory może doświadczyć m.in. gorączki, mocnego kaszlu, wysypki i światłowstrętu.

- Mamy pewne przeczucia, pewien scenariusz może się spełnić. Tego się obawiamy. (...) Wystarczą małe ogniska, żeby choroba zaczęła się rozprzestrzeniać - mówiła kilka dni temu dla "Wydarzeń" lek. Justyna Morawska, specjalistka medycyny rodzinnej.

ZOBACZ: 38-krotny wzrost zachorowań. Groźna choroba znów w natarciu

Z kolei dr Paweł Grzesiowski, główny inspektor sanitarny, zauważył, iż odporność populacyjna na chorobę spada, a Polska znajduje się wśród państw o najniższej wszczepialności przeciwko odrze. - Poziom alarmowy to jest 90 proc., więc my do tego poziomu powolutku docieramy - mówił.

Jak chronić siebie i dzieci przed odrą?

Szczepionka przeciwko odrze jest skuteczna w 90-98 proc. przypadków i chroni przed ciężkimi powikłaniami neurologicznymi. Po przyjęciu dwóch dawek szczepionki ok. 95 proc. dzieci - jak podaje sanepid - jest zabezpieczonych przed wirusem. Co więcej, szczepienia na tę chorobę są w Polsce obowiązkowe i finansowane z budżetu państwa.

"Osoby dorosłe, które nie posiadają wiedzy, czy chorowały na odrę lub były zaszczepione, a miały styczność z chorym, mogą zaszczepić się w każdym momencie życia" - zapewniła Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie w komunikacie.

ZOBACZ: Lawinowy wzrost przypadków żółtaczki w Czechach

Sanepid zaleca, aby - w związku z transmisją wirusa odry - stosować maseczki ochronne, przestrzegać zasad higieny, utrzymywać dystans i unikać dużych skupisk ludzi.

Śmiertelność odry i najczęstsze powikłania

Na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego można zapoznać się ze szczegółowymi informacjami na temat diagnozowania przypadków odry i potencjalnych powikłań. Do najczęstszych skutków zachorowania należy zapalenie ucha środkowego (7-9 proc.), zapalenie płuc (1-6 proc.), biegunka (8 proc.), poinfekcyjne zapalenie mózgu (jeden na tysiąc dwóch tys. przypadków) oraz podostre stwardniające zapalenie mózgu (SSPE), które dotyczy jednego na 100 tys. przypadków.

Liczba przypadków śmiertelnych wynosi od jednego do trzech na tysiąc przypadków, a najwyższe ryzyko dotyczy dzieci przed ukończeniem przez nie 5. roku życia.

ZOBACZ: Pożar na stacji kolejowej w Lesznie Górnym. W akcji 11 zastępów strażaków

Leczenie odry odbywa się poprzez wspomaganie odporności, w tym nawadnianie i podawanie leków przeciwgorączkowych. Nie ma konkretnej, typowej terapii.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Sprawa Zbigniewa Ziobry. Patryk Jaki wskazuje na USA
Idź do oryginalnego materiału