Wirus polio wykryty w Polsce. GIS opublikował komunikat

news.5v.pl 2 dni temu

Z komunikatu Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, iż chociaż w Polsce ostatni przypadek choroby Heinego-Medina wywołany dzikim wirusem poliomyelitis wystąpił 40 lat temu, prowadzony jest ciągły nadzór nad przypadkami porażeń wiotkich oraz badania ścieków komunalnych pod kątem występowania wirusów poliomyelitis.

Badania wykazały, iż w ostatnim czasie jego wykrywalność się zwiększyła. „W ostatnich miesiącach potwierdzono wykrycie cVDPV2 w ściekach komunalnych w Warszawie. W grudniu 2024 r. potwierdzono kolejne wykrycie zmutowanego wirusa polio typu 2 w próbce ścieków komunalnych w Rzeszowie” – podano. Podobne tendencje występują także w Hiszpanii, Niemczech, Wielkiej Brytanii i w Finlandii.

ZOBACZ: Tajemnicza choroba w Afryce. Jest specjalny komunikat GIS

Jak wyjaśniono, okresowo w Polsce i w innych krajach europejskich, wykrywane są w ściekach zmutowane formy wirusów szczepionkowych pochodzące od osób zaszczepionych szczepionkami zawierającymi żywe, osłabione wirusy polio. Jak dodano, w Polsce nie stosuje się takich szczepionek od ośmiu lat.

Wirus polio w ściekach w Warszawie i Rzeszowie. Czy jest się czego obawiać?

GIS informuje, iż ryzyko masowych zachorowań w populacji polskiej jest niskie w związku z wysokim poziomem zaszczepienia przeciwko polio. Jednak zwiększone krążenie zmutowanych wirusów może stanowić zagrożenie dla osób, które nie posiadają odporności poszczepiennej.

Zgodnie z kalendarzem szczepień wszystkie dzieci są szczepione przeciw poliomyelitis od połowy lat 50., więc „zakłada się, iż większość osób dorosłych zamieszkałych w Polsce jest chroniona przeciw poliomyelitis”.

ZOBACZ: Groźny wariant małpiej ospy. Belgia potwierdza pierwszy przypadek

Ryzyko dotyczy jednak też osób, które nie ukończyły pełnego cyklu szczepień. „Zmutowane wirusy szczepionkowe nie stanowią zagrożenia dla osób zaszczepionych, ale mogą wywołać objawowe zakażenie u osób, które nie były zaszczepione” – wyjaśniają eksperci.

„Pełny cykl szczepień dla nieszczepionych dorosłych obejmuje trzy dawki szczepionki inaktywowanej przeciwko polio (IPV). Dorośli, którzy zostali zaszczepieni przeciwko poliomyelitis, ale są narażeni na zwiększone ryzyko, mogą przyjąć jedną dawkę przypominającą IPV co 10 lat” – wskazał GIS.

Wirus polio. Kto powinien zaszczepić się ponownie?

Do grupy osób, które mogą być narażone na zwiększone ryzyko, według GIS należą:

  • podróżni udający się do krajów, w których polio występuje endemicznie (Afganistan i Pakistan) lub aktualnie dotkniętych epidemią polio (niektóre kraje Afryki i Azji),
  • pracownicy laboratoriów i pracownicy sektora opieki zdrowotnej, którzy mają do czynienia z próbkami mogącymi zawierać wirusy polio,
  • pracownicy sektora opieki zdrowotnej lub opiekunowie mający bliski kontakt z osobą, która może być zakażona wirusem polio,
  • pracownicy oczyszczalni ścieków.

GIS zaapelował także do personelu medycznego, rodziców i opiekunów dzieci, „które dotychczas nie zostały zaszczepione lub nie ukończyły pełnego cyklu szczepień przeciw poliomyelitis, o uzupełnienie brakujących szczepień„.

ZOBACZ: Niepozorne, ale groźne. Te wirusy mogą mieć poważne konsekwencje dla zdrowia

Szczepienie jest nieodpłatne dla wszystkich osób do 19. roku życia i odbywa się przy użyciu szczepionki inaktywowanej (IPV). Jest ona skuteczna i bezpieczna.

Zakażenie wirusem polio. Jakie są objawy?

Do zakażenia wirusem wywołującym polio dochodzi głównie drogą pokarmową i kropelkową przez bliską styczność z zakażonym człowiekiem, a także przez przedmioty skażone wirusem, który znajduje się w wydzielinach z gardła lub kale, przez żywność lub wodę zanieczyszczoną ściekami.

ZOBACZ: Te pasożyty pokonują tysiące kilometrów. Znaleziono je w Polsce

Większość osób zakażonych poliowirusem nie ma żadnych objawów lub doświadcza jedynie łagodnych symptomów. Taka osoba może doświadczać objawów podobnych jak w przypadku grypy: gorączka, zmęczenie, ból głowy, ból gardła, nudności i wymioty, bóle mięśniowe.

W przypadku ciężkiego przebiegu choroby może dojść do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, a także porażeń mięśni kończyn lub tułowia. Niedowłady są zwykle trwałe. U 10 proc. osób choroba kończy się śmiercią.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału