Dwa lata temu na strzeżonej plaży we Władysławowie doszło do tragedii. Tonęło czworo dzieci. Wszystko działo się na oczach opiekunów kolonii i ratowników. 12-letnia Wiktoria trafiła do szpitala, a potem do hospicjum. Dziewczynka zmarła po blisko dwóch latach od tamtych dramatycznych wydarzeń. Sprawa wróciła do sądu. Poinformowała o tym "Uwaga!" TVN.