Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny wydał 23 października 2023 roku decyzję o cofnięciu zezwolenia na prowadzenie apteki dla jednego z podmiotów. Decyzja tę podtrzymał Główny Inspektor Farmaceutyczny. Nie zgodził się z nią podmiot prowadzący tę placówkę. Nie tylko zaskarżył on tę decyzję do Sądu, ale i poprosił o wstrzymanie jej wykonania. Do prośby przychylił się Wojewódzki Sąd Administracyjny. Podtrzymał ją także Naczelny Sąd Administracyjny.
Cofnięcie zezwolenia na prowadzenie apteki to ryzyko utraty głównego źródła dochodu
We wniosku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o wstrzymanie wykonania decyzji inspekcji farmaceutycznej, podmiot prowadzący aptekę wskazał, iż przychylenie się do decyzji WIF-u grozi zakończeniem prowadzonej działalności. W efekcie utraci on główne źródło dochodu pozwalające na utrzymanie jego rodziny. Dodatkowo Sądowi przedstawiono wykaz kosztów, które podmiot musi ponosić mimo wstrzymania działalności apteki. Wynosiły one ok. 14000 zł miesięcznie i składały się na nie, m.in. czynsz, ZUS, wynagrodzenie zatrudnionego pracownika. Dodatkowo, Skarżący załączył wykaz leków będących na magazynie apteki. Te ze względu na cofnięcie zezwolenia, będą musiały być zutylizowane, co również generuje duży koszt.
WSA przychylił się do prośby Skarżącego
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który zajął się tą sprawą postanowił o wstrzymaniu wykonania decyzji WIF-u. Zdaniem Sądu, wykonanie przez podmiot prowadzący aptekę zaskarżonej decyzji spowodowałoby stworzenie niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody. Skutki, które by nastąpiły byłyby trudne do odwrócenia. Jako przykład podano, m.in. utratę zaufanych pracowników. Sąd wskazał, iż Skarżący wykonując natychmiastowo decyzję WIF-u utraci płynność finansową. Jednocześnie będzie musiał ponosić stałe koszty prowadzenia działalności gospodarczej. W opinii Sądu, za wstrzymaniem wykonania decyzji WIF-u przemawia również fakt konieczności poniesienia wysokich kosztów związanych z utylizacją leków przez podmiot prowadzący aptekę.
Z decyzją WSA nie zgodził się Główny Inspektor Farmaceutyczny. Podkreślił on, iż zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej i przytoczone skutki są naturalną konsekwencją cofnięcia zezwolenia na prowadzenie apteki. Jednocześnie podkreślił, iż Skarżącemu nie grozi utrata źródła dochodu. To dlatego, iż prowadzi on również inne przedsięwzięcia biznesowe.
Sprawą zajął się Naczelny Sąd Administracyjny
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie przychylił się do prośby GIF-u. W efekcie sprawą zajął się Naczelny Sąd Administracyjny. Jego zdaniem rozważana sytuacja podlega pod potencjalne zdarzenie, gdy zaskarżony do sądu akt administracyjny zostanie wykonany, a następnie na skutek uwzględnienia skargi akt ten zostanie cofnięty. Jednak skutki, jakie nastąpiły w efekcie wykonania decyzji będą trudne do odwrócenia. Potencjalnie będą mogły wyrządzić znaczącą szkodę.
– (…) trudne do odwrócenia skutki to takie prawne lub faktyczne skutki, które – raz zaistniałe – powodują istotną lub trwałą zmianę rzeczywistości, przy czym powrót do stanu poprzedniego może nastąpić tylko po dłuższym czasie lub przy stosunkowo dużym nakładzie sił i środków. – możemy przeczytać w orzeczeniu NSA.
W ocenie NSA, wykonanie zaskarżonej decyzji przez podmiot prowadzący aptekę wpłynie również negatywnie na sytuację pracownika zatrudnionego w aptece. Doprowadzi to, do utraty przez niego źródła dochodu. Natomiast apteka, utraci zaufanego pracownika.
NSA odniósł się także do argumentu GIF, który wskazał, iż Skarżący prowadzi również inną działalność, przez co nie jest zagrożona utrata przez niego źródła dochodu. W opinii Sądu fakt prowadzenie innego przedsięwzięcia biznesowego przez Skarżącego nie wpływa na ryzyko wyrządzenia mu znacznej szkody majątkowej poprzez zastosowanie się do wydanej decyzji. W związku z powyższym NSA przychylił się do decyzji WSA o wstrzymaniu zaskarżonej decyzji Inspekcji Farmaceutycznej o cofnięciu zezwolenia na prowadzenie apteki.
Źródło: MB/Orzeczenia NSA
