Wicepremier z Lewicy Krzysztof Gawkowski krytycznie odniósł się do zmian w Ministerstwie Zdrowia – nie krył niezadowolenia z faktu, iż premier odwołał wiceministra Wojciecha Koniecznego związanego z jego ugrupowaniem.
9 września oficjalnie odwołano wiceministrów Marka Kosa, Urszulę Demkow i Wojciecha Koniecznego, ogłaszając, iż za nich do resortu weszli Katarzyna Kęcka i Tomasz Maciejewski – pisaliśmy o tym w tekście „Zmiany w Ministerstwie Zdrowia”. Tę decyzję premier Donald Tusk uzasadnił chęcią odpolitycznienia resortu.
Skrytykował ją w Polsat News wicepremier z Lewicy Krzysztof Gawkowski
.@KGawkowski: Koalicja to nie jest łatwa sprawa. Nie jest łatwo dogadać się ws. dymisji @WojciechKoniec4, ta sprawa może budzić emocje w przyszłości. @marcinfijolek pic.twitter.com/dWgEyHqe7I
— Graffiti_PN (@Graffiti_PN) September 9, 2025
Wicepremier z Lewicy Krzysztof Gawkowski krytycznie odniósł się do zmian w Ministerstwie Zdrowia – nie krył niezadowolenia z faktu, iż odwołano wiceministra Wojciecha Koniecznego.
– To mi się nie podoba i podobać mi się nie może – stwierdził Gawkowski w programie „Graffiti” emitowanym w Polsat News.
– Odpolitycznieniem wywołuje emocje. To nie jest tak, iż w takich sprawach w koalicji łatwo się dogadać. Dla mnie zawsze będzie najcenniejsze, żeby ministrowie z Lewicy byli w rządzie – mówił Gawkowski, podkreślając, iż brak polityków z jego ugrupowania w ministerstwach sprawi, iż partia ta będzie musiała bardziej się przyglądać legislacji sejmowej.
Stwierdził też, iż zarówno on, jak i jego partyjni koledzy i koleżanki, uważają, iż Konieczny był dobrym wiceministrem.
Przeczytaj także: „Rząd traci znakomitego fachowca”.