Na listopadowej liście leków refundowanych znalazły się dwie innowacyjne terapie otwierające nowe możliwości w leczeniu raka urotelialnego. Chorzy na ten nowotwór uzyskali dostęp do niwolumabu. Jest stosowany jako terapia okołooperacyjna. Otrzymali też dostęp do enfortumabu wedotyny, w leczeniu zaawansowanego lub przerzutowego raka urotelialnego. Opcje te dają nadzieję pacjentom borykającym się z rakiem urotelialnym na różnych etapach jego zaawansowania.
Immunoterapia w leczeniu raka pęcherza
W 2023 roku polscy pacjenci z zaawansowanymi nowotworami urotelialnymi pęcherza moczowego uzyskali bardzo wyczekiwany dostęp do nowych terapii systemowych. Immunoterapia znajduje zastosowanie w tych nowotworach już dawno. Dopiero jednak rok temu pojawiła się pierwsza możliwość stosowania awelumabu jako leczenia podtrzymującego dobry efekt chemioterapii z zastosowaniem pochodnych platyny. Od listopada 2023 pojawiła się opcja zastosowania immunoterapii niwolumabem. To opcja leczenia zmniejszającego ryzyko nawrotu po radykalnym leczeniu operacyjnym z usunięciem pęcherza moczowego. Dotyczypacjentów, których nowotwór wykazuje molekularne cechy zwiększające szanse na dobry efekt immunoterapii.
Koń trojański w onkologii
Kolejnym z leków, który trafił do refundacji od listopada 2023 r. jest enfortumab wedotyny. To koniugat, czyli związek dwóch różnych typów cząsteczek. Ze względu na mechanizm swojego działania jest czasem nazywany koniem trojańskim, ponieważ dociera w głąb nowotworu. Enfortumab wedotyny to nowoczesny lek, który wydłuża przeżycie pacjentom, którzy wcześniej otrzymali chemioterapię oraz immunoterapię, ale mimo to doszło u nich do kolejnego nawrotu choroby. Jednak aktualne zapisy programu lekowego przez cały czas ograniczają dostęp do leczenia systemowego pacjentom, którzy albo nie kwalifikują się do chemioterapii z pochodnymi platyny, lub niedostatecznie odpowiadają na takie leczenie. W takich sytuacjach zarówno międzynarodowe jak i polskie towarzystwa naukowe zalecają immunoterapię.
Rak pęcherza moczowego to drugi najczęstszy nowotwór urologiczny
Zdecydowanie częściej atakuje mężczyzn. Roczna zachorowalność na to schorzenie wynosi ok. 8 tysięcy. Większość przypadków raka urotelialnego jest wykrywana na etapie, kiedy możliwe pozostało leczenia radykalne (stosowane z intencją wyleczenia choroby). Około 20% nowych diagnoz stanowią chorzy, u których nowotwór został wykryty już w fazie rozsiewu (obecność przerzutów odległych), kiedy nie jest już możliwe wyleczenie.
Refundacja niwolumabu i enfortumabu wedotyny to zmiany na jakie chorzy czekali od długiego czasu.
Źródło: Public Dialog