Waszczykowski ostatnio trafił do szpitala. Nowe informacje o zdrowiu polityka

natemat.pl 2 godzin temu
Witold Waszczykowski od dawna cierpi na stwardnienie zanikowe boczne. Polityk opublikował w mediach społecznościowych nowy wpis, w którym poinformował o swoim zdrowiu.


"Bardzo dziękuję za wiele ciepłych słów, Bóg zapłać za modlitwy. Wyszedłem z wirażu/szpitala. Jednak dalej to same serpentyny i nieuchronna kraksa na mecie. Pozdrawiam wszystkich SLA" – napisał w sobotę w serwisie X Witold Waszczykowski.

Waszczykowski wyszedł już ze szpitala


"Cieszę się euforią Państwa z nowej perspektywy, która otwiera się dla Polski po 1 czerwca" – dodał.



Jak informowaliśmy, Witold Waszczykowski od dawna cierpi na dolegliwości związane z chorobą. Nie wiedział jednak, co mu jest. Najpierw lekarze wskazywali na polineuropatię. Kolejne badania wykazały jednak, iż to stwardnienie zanikowe boczne.

– Zawsze powtarzałem "nie biegam, bo nie lubię". Teraz Pan Bóg powiedział do mnie: "nie lubisz biegać, nie lubisz chodzić, po co ci te nogi"? No i je zabrał. Ale na szczęście nie zabrał innych rzeczy – mówił jakiś czas polityk PiS w rozmowie z "Super Expressem".

Przypomnijmy, iż Waszczykowski w 2024 roku ponownie ubiegał się o mandat europosła. Nie uzyskał jednak reelekcji. – Choroba atakuje mi kończyny, czy mowę, ale staram się funkcjonować – mówił "SE".

W tej samej rozmowie starał się nie tracić się nadziei na poprawę swojego stanu. – Mam asystę medyczną, mam skuter, który pozwala mi się poruszać. Mówię, piszę, głowa jeszcze pracuje. To jest jednak nieuleczalna choroba, proszę pytać Pana Boga co dalej, ale lepiej niestety już nie będzie – dodał wówczas w rozmowie z dziennikiem.

Idź do oryginalnego materiału