– Badania w kierunku HCV ograniczone do programu „Moje zdrowie” to kolejny półśrodek i gra na zwłokę. Możemy wyeliminować zakażenia HCV w Polsce tylko wtedy, kiedy przeprowadzimy narodowy program badań przesiewowych. Pięć lat testowania i byłoby po problemie – mówi „Menedżerowi Zdrowia” prof. Robert Flisiak.
- Nie ma i nie było w historii medycyny takiej choroby przewlekłej, której można się pozbyć w tak prosty, szybki sposób, jak zakażenie HCV
- Badania przesiewowe w kierunku zakażeń HCV są skrajnie korzystnym przykładem korzyści, jakie dają wydatki na medycynę prewencyjną. Zgodnie z wyliczeniami AOTMiT byłby to najefektywniejszy kosztowo screening. Dzięki wyleczeniu osób zakażonych znaczna część przypadków marskości i raka wątroby – których leczenie generuje bardzo wysokie koszty – przestałaby istnieć
- Zdaniem prof. Flisiaka włączenie lekarzy POZ do narodowego programu badań przesiewowych w kierunku HCV nie sprawiłoby, iż zostaliby mocno obciążeni. – Wykonanie zalecanych 3 mln testów rocznie wymagałoby w każdym POZ 1–3 testów dziennie. I tylko raz na dwa miesiące pojawiłby się wynik dodatni, który angażowałby lekarza w dalsze działania – tłumaczy ekspert