Walgreens, jedna z największych sieci aptek w USA, kontynuuje na realizację swojego planu zamknięcia setek nierentownych placówek w całych Stanach Zjednoczonych. Niedawno rozpoczęto likwidację pięciu aptek w Kalifornia. Do 2027 roku z mapy ma zniknąć choćby 1200 placówek tej firmy.
Sieć aptek Walgreens walczy ze spadkiem zysków, zmieniającymi się nawykami konsumentów i ewoluującym krajobrazem handlu detalicznego. Marty Maloney, dyrektor ds. relacji z mediami firmy, przyznał, iż decyzja ta jest trudna.
– Nigdy nie jest łatwo podjąć decyzję o zamknięciu apteki. Wiemy, iż nasze apteki są ważne dla społeczności, którym służymy, dlatego robimy wszystko, co możliwe, aby poprawić ich wyniki. Kiedy zamknięcia są konieczne, jak te tutaj w Kalifornii, będziemy współpracować z przedstawicielami społeczności, aby zminimalizować zakłócenia dla pacjentów – mówi przedstawiciel firmy.
- Czytaj również: Walgreens odkłada sprzedaż sieci aptek Boots. Powodem zawirowania rynkowe…
Środowisko biznesowe Kalifornii — często krytykowane za wysokie podatki, surowe przepisy i rosnące koszty — utrudnia firmom takim jak Walgreens rentowną działalność. Maloney wymienił „wzrost presji regulacyjnej i zwrotów kosztów” jako najważniejsze czynniki napędzające zamknięcia. Jego zdaniem presja ta zwiększyła koszty związane z czynszem, personelem i potrzebami zaopatrzeniowymi. Polityka państwa, w tym wyższe wynagrodzenie minimalne i surowe przepisy prawa pracy, dodatkowo nadwyrężyły firmy — szczególnie w sektorze detalicznym.
Zamknięcia aptek Walgreens w Kalifornii nie są odosobnionymi przypadkami. Sieć zamyka również apteki w innych stanach – w tym w Illinois, Massachusetts, Georgii i na Florydzie. W Chicago pięć lokalizacji ma zostać zamkniętych między 17 a 27 lutego. Z kolei apteka w Tallahassee na Florydzie zostanie zamknięta 25 lutego. W samym San Francisco kilkanaście aptek zostanie zamkniętych do 27 lutego.
Apteki stacjonarne tracą rynek
Zamknięcia w całym kraju odzwierciedlają szersze wyzwania stojące przed branżą detaliczną aptek. Tradycyjne sklepy stacjonarne zmagają się z dostosowaniem do zmieniających się zachowań konsumentów, ponieważ coraz więcej Amerykanów zwraca się w stronę zakupów online i usług dostawy recept. Walgreens w szczególności mocno ucierpiał z powodu tych zmian. Zależność firmy od sprzedaży detalicznej na front-end, takiej jak przekąski i artykuły gospodarstwa domowego, stała się mniej dochodowa, ponieważ klienci szukają niższych cen i większej wygody gdzie indziej.
- Czytaj również: Wielka Brytania: zyski pochodzące z działalności internetowej firmy LloydsPharmacy wzrosły w ciągu roku o ponad 700%
Problemy Walgreens są również spotęgowane przez jej mniejszą skalę w porównaniu z konkurentami, takimi jak CVS, która prowadzi ponad 9000 sklepów w całym kraju. Większy zasięg CVS daje firmie większą dźwignię do negocjowania cen z ubezpieczycielami i dostawcami opieki zdrowotnej. To stawia Walgreens w niekorzystnej sytuacji. Ponadto Walgreens walczy z rosnącą presją finansową. Cena akcji firmy jest bliska 30-letniemu minimum i spadła o 65 procent w 2023 roku.
Pomimo tych wyzwań dyrektor generalny Walgreens, Tim Wentworth, pozostaje optymistycznie nastawiony do przyszłości firmy.
– Ta zmiana zajmie trochę czasu, ale jesteśmy przekonani, iż przyniesie znaczące korzyści finansowe i konsumenckie w dłuższej perspektywie — stwierdził w niedawnym oświadczeniu.
Zwolnienia dają efekty…
Program naprawczy firmy o wartości 1 miliarda dolarów, który obejmuje zamknięcie aptek, już dał pewne efekty. Akcje wzrosły o 35 procent od czasu opublikowania w styczniu wyników finansowych za pierwszy kwartał. Jednak zamknięcia pozostawiły wielu pracowników i społeczności w zawieszeniu. W samej Kalifornii co najmniej 93 pracowników może stracić pracę. Walgreens zapewnia, iż zamierza przenieść większość dotkniętych zwolnieniami osób do pobliskich lokalizacji. Dotyczy to techników farmaceutycznych, farmaceutów, kasjerów, pracowników obsługi klienta, kierowników sklepów i specjalistów ds. inwentaryzacji.
- Czytaj również: Sieć kupiła apteki indywidualne po to by je zamknąć
Zamknięcia Walgreens są częścią szerszego trendu w sektorze handlu detalicznego w aptekach. Rite Aid złożył wniosek o upadłość w październiku 2023 r., zamykając 150 sklepów w ramach restrukturyzacji. Co prawda Rite Aid od tego czasu wyszło z upadłości, jednak liczba aptek tej sieci zmniejszyła się do około 2000 w całym kraju.
Źródło: ŁW/NaturalNews