W ostatnim czasie długo czekaliśmy na moment, w którym będziemy mogli spakować plecak i wyruszyć w podróż. Sytuacja społeczna nie pomagała nam w organizacji wyjazdów dla rodzeństwa naszych podopiecznych. Dzięki zaangażowaniu i życzliwości naszych przyjaciół z Fundacji DCU przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności udało się nam zorganizować jednodniowy wyjazd do Borówek.
Rozpoczęliśmy naszą przygodę od warsztatów pod okiem pani Bogusi w Gajówce Głuszec, podczas których dzieci przygotowały olejki do kąpieli na bazie darów lasu i przydomowego zielnika. Każdy mógł wykonać swoją kompozycję olejku na bazie kwiatów białych, różowych lub zielonych z nutką kardamonu, anyżu czy goździków. Pachniało magicznie, a olejki będą dojrzewały jeszcze 3 tygodnie na słońcu. Po tym czasie dzieci będą mogły ponownie wrócić do tych zapachów, gdy miały niezwykłą okazję zapoznać się z zielarstwem, ale także wykonać swoją unikalną kompozycję.
Następnie korzystając z pięknego pleneru wolontariuszki Ania i Asia przygotowały strefy aktywności na świeżym powietrzu. W myśl zasady „dla każdego, coś dobrego” były: gry i zabawy, makaronowe stworki, ludki z plasteliny, zbieranie polnych kwiatów, ogromne bańki mydlane. Wspaniałe uśmiechy, nowe sprawności a przede wszystkim wspólnie spędzony czas na świeżym powietrzu towarzyszyły nam podczas całego wyjazdu. Chętni opiekunowie mogli skorzystać również z ziołowej pogawędki podczas spaceru po ogrodzie, gdzie p. Bogusia i p. Alina dzieliły się swoja pasją i bogatą wiedzą na temat ziół i ich zastosowania w życiu codziennym. Nie mogło również zabraknąć domowego obiadu i ogniska, które wprowadza nas zwykle w piknikową atmosferę. Gdy byliśmy już nasyceni, wybraliśmy się jeszcze na krótką wycieczkę aby obejrzeć żeremie bobrów przy pobliskim stawku oraz odwiedzić Lipę Wróżkę – która jest lokalnym pomnikiem przyrody, a przy której chętni mogli wypowiedzieć swoje życzenie. Najwięcej euforii sprawiło nam to, iż mogliśmy być razem, powspominać wspólne wyjazdy dla rodzeństw i cieszyć się swoją obecnością.
Z całego serca dziękujemy Fundacji DCU, która była sponsorem naszego wyjazdu, ale także jest naszym wieloletnim partnerem.
Gorące podziękowania dla p. Bogusi, p. Aliny za gościnę w Borówkach, domową atmosferę i serce na dłoni oraz wolontariuszkom- pracownikom DCU – Ani i Asi, które z zaangażowaniem dbały o uśmiechy i bezpieczeństwo wszystkich uczestników.
Dziękujemy również Dorotce, Iwonce i dr Michałowi – naszemu zespołowi hospicyjnemu, który czuwał nam nami medycznie.
Dzięki Wam stworzyliśmy piękne wspomnienia i spędziliśmy niesamowity dzień na terenie malowniczego EkoMuzeum „Wrzosowa Kraina”.
Do zobaczenia na kolejnym szlaku przygód!