W Sejmie o wyrobach tytoniowych i e-papierosach ►

termedia.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Tomasz Paczos/Senat


16 października odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia, która rozpatrzyła informację na temat wpływu na zdrowie tradycyjnych i nowatorskich produktów tytoniowych, produktów zawierających nikotynę oraz jednorazowych e-papierosów bez nikotyny, którą przedstawił wiceminister Wojciech Konieczny.



Zagrożenie dla zdrowia publicznego

Jak podkreślał wiceminister, jeszcze w latach 80. Polska była krajem o największej częstości palenia wyrobów tytoniowych w Europie, wynoszącej aż 42 proc. i konieczne było podjęcie pilnych i skutecznych działań, mających na celu redukcję szkodliwego dla zdrowia palenia wyrobów tytoniowych wśród milionów Polaków.

Jak wskazał wiceminister, te działania te na przestrzeni ostatnich lat spowodowały istotny spadek palenia w Polsce. W 2022 roku odsetek liczby palących wyroby tytoniowe wyniósł 28,8 proc., z czego 4,2 proc. paliło okazjonalnie, większość palaczy – 62 proc. – paliła papierosy zwykłe, a 25 proc. papierosy manualnie skręcane.

– W ostatnich latach w Polsce pojawiły się jednak nowe zagrożenia dla zdrowia publicznego, które utrudniają realizację skutecznej polityki antynikotynowej, jaką stanowią podgrzewane wyroby tytoniowe oraz elektroniczne papierosy. I niestety potwierdzają się dane Komisji Europejskiej wskazujące, iż w ostatnich latach wielkość sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych na poziomie całej Unii Europejskiej wzrosły o 2009 proc. Niewątpliwie też istotnym zagrożeniem dla krajowego zdrowia publicznego jest to, iż młodzi konsumenci tego rodzaju wyrobów postrzegają w nich niższe ryzyko zdrowotne, czego w tej chwili nie można potwierdzić – mówił wiceminister.

Jak przekonywał, Polska powinna opierać swoje działania antynikotynowe na przepisach ramowej konwencji WHO o ograniczeniu życia tytoniu. Aktualnie światowa organizacja zdrowia wskazuje, że istniejące dowody nie są jednoznaczne co do tego, czy podgrzewane wyroby tytoniowe oraz elektroniczne papierosy pomagają w rzuceniu palenia.

– Podobne stanowisko prezentują Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Curie-Skłodowskiej oraz Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Warto również zwrócić uwagę, iż Polska Akademia Nauk, w raporcie „Polskie Zdrowie 2.0” pod nazwą redukcja używania tytoniu i innych produktów zawierających nikotynę, szczególnie wśród młodego pokolenia Polaków, wskazuje jednoznacznie, że decydenci, zdeterminowani w walce o zdrowie mogą swoimi działaniami doprowadzić do znacznego spadku konsumpcji produktów zawierających nikotynę. Obrazuje to przykład Nowej Zelandii, gdzie rozpowszechnienie palenia tytoniu spadło z 18 proc. w 2007 roku do 8 proc. w roku 2022 – mówił Konieczny.

Jak podkreślał, wszystko to przeczy tezie promowanej przez producentów wyrobów tytoniowych, iż znaczna część palaczy nie jest w stanie rzucić nałogu i należy zgodzić się na swobodne funkcjonowanie rynku produktów dostarczających nikotynę oraz iż najlepszym rozwiązaniem jest oferowanie alternatywnych wobec tradycyjnych papierosów produktów w ramach tak zwanej strategii redukcji szkód tak zwanej Harm Reduction.

– Badania prowadzone w Polsce pokazują, iż wprowadzenie na rynek nowych produktów nikotynowych, bezpodstawnie reklamowanych jako bezpieczniejsze, poszerza jedynie grupę konsumentów uzależnionych od nikotyny – dodał wiceminister.

Płyny bez nikotyny równie groźne

Odnosząc się do kwestii płynów beznikotynowych, do elektronicznych papierosów, wiceminister Konieczny podkreślił, iż w tej chwili procedowane są przepisy ustawowe, mające na celu uregulowanie rynku płynów beznikotynowych do elektronicznych papierosów.

– Proponowane przez resort regulacje mają za zadanie objęcie przepisami ustawowymi tak zwane płyny beznikotynowe do elektronicznych papierosów. Wyroby te stanowią wyraźne zagrożenie dla zdrowia publicznego, w szczególności dla młodego pokolenia i osób niepalących. Zaproponowane regulacje spowodują wprowadzenie zakazu ich sprzedaży osobom poniżej 18. roku życia, ograniczenie miejsc, gdzie możliwe będzie ich używanie, analogicznie jak w przypadku elektronicznych papierosów z płynem zawierającym nikotynę – stwierdził wiceminister.

Dodał, iż obejmą one także zakaz sprzedaży takich wyrobów w automatach oraz sprzedaży na odległość, w tym przez internet. Podkreślił, iż te regulacje wprowadzają także zakaz ich reklamy i promocji, konieczność zgłaszania informacji o tych wyrobach do prezesa Biura ds. Substancji Chemicznych, a także konieczność odpowiedniego oznakowania ich opakowań.

– Wszystkie te propozycje są zgodne z wytycznymi dla państw stron FCTC, wskazującymi na konieczność wprowadzenia dodatkowych regulacji płynów z nikotyną oraz płynów beznikotynowych do elektronicznych papierosów. Ponadto aktualnie Ministerstwo Zdrowia finalizuje prace nad implementacją do prawa krajowego przepisów dyrektywy delegowanej z 19 czerwca 2022 roku, zmieniającej dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej w odniesieniu do zniesienia niektórych zezwoleń w przypadku podgrzewanych wyrobów tytoniowych – powiedział.

– To rozwiązanie powinno być wprowadzone już rok temu przez poprzedni rząd, który nie przygotował nas do implementacji tej dyrektywy. Dzisiaj jesteśmy w gronie bardzo niewielu państw, które jej nie wprowadziły. To powoduje zagrożenie, iż będziemy płacić odpowiednie kary. Ministerstwo Zdrowia już od jakiegoś czasu było gotowe do tej implementacji. Dzisiaj te regulacje pojawiły się w parlamencie i cieszymy się, iż może zostaną szybko uchwalone – zaznaczył wiceminister.

Gra na politycznej nucie i głosy ekspertów

Po przedstawicielu Ministerstwa Zdrowia w dyskusji zabrali głos posłowie. Nie obyło się także i tym razem – choć dyskusja miała dotyczyć zdrowia publicznego – bez osobistych wycieczek, insynuacji o czerpaniu korzyści z działalności lobbingowej koncernów tytoniowych, bezczynności w tej chwili rządzących w zakresie tworzenia prawa mającego chronić zdrowie obywateli. Na szczęście, po tej „politycznej”, pełnej oskarżeń części dyskusji głos zabrali reprezentanci strony społecznej – uznane autorytety medyczne, a jako pierwszy zabrał głos prof. Witold Zatoński.

– Nie bardzo wiem, co mam powiedzieć. Wybierałem się dzisiaj na rzeczową rozmowę o zdrowiu publicznym w Polsce, ale jak widzę, to nie jest chyba dzisiaj główny cel tego spotkania, choć powinien nim być. Kwestia zdrowia w Polsce jest uniwersalna i ona nie ma żadnych kolorów. o ile rozmawiamy o zdrowiu, to musi to być rozmowa, oparta na faktach i dowodach naukowych – mówił skonfundowany przebiegiem doczasowej dyskusji parlamentarzystów ekspert.

– o ile mówimy o papierosach, to musimy powiedzieć, iż te konwencjonalne są zupełnie innym produktem niż urządzenia do podawania nikotyny. I nie wolno ich mieszać. Po pierwsze dlatego, iż mają zupełnie inne działanie i porównanie szkodliwości papierosów konwencjonalnych, które są rakotwórcze, biotoksyczne, pneumotoksyczne, z tymi do podawania nikotyny, która uszkadza mózg, szczególnie młodych ludzi, ale nie ma tych innych działań, jest bezpodstawne – mówił prof. Zatoński.

Jak przypomniał, wprowadzenie do powszechnego użytku papierosów doprowadziło do prawdziwej epidemii nowotworów, z którą do tej pory nie potrafimy sobie poradzić.

– Oczywiście dzieci są najważniejsze i trzeba natychmiast doprowadzić do tego, aby nie były one narażone na nikotynę, ale to jest zupełnie inna sprawa. e-papierosy powinny być sprzedawane w aptece, tak jak to jest w innych krajach świata – ocenił.

Zabierająca po nim głos Kinga Janik-Koncewicz podkreśliła w podsumowaniu swojej wypowiedzi, iż wraz z profesorem chciała zwrócić uwagę na to, iż doświadczenia innych krajów, które odnoszą sukcesy w działaniach ograniczających zdrowotne skutki palenia tytoniu, pokazują, iż jedynie wielostronna strategia kontroli tradycyjnych wyrobów tytoniowych oraz innych produktów tytoniowych może doprowadzić do skutecznego ograniczania negatywnych konsekwencji ich używania.

– Takie rozwiązania są niezbędne także w Polsce. Powinniśmy dążyć do kompleksowej narodowej strategii ograniczenia zdrowotnych następstw używania wyrobów nikotynowych na kolejne 20, 30 lat. Nie tylko na najbliższe lata – podkreśliła.

Po tych wystąpieniach głos zabrali kolejni eksperci i dyskusja stała się naprawdę merytoryczna.

Pełny zapis wideo posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia poniżej.

Idź do oryginalnego materiału