1 kwietnia odbyło się kolejne posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. zawodów medycznych i terapeutycznych. I chociaż przypadło ono w Prima Aprilis, zgromadzonym ekspertom i parlamentarzystom zdecydowanie nie było do śmiechu. Tematem spotkania było bezpieczne zarządzanie produktami leczniczymi w szpitalu.
– Mówiąc trochę ze smutkiem […] od 20 lat próbuję zainteresować różne gremia i instytucje problematyką związaną z błędami w zakresie niewłaściwego podania produktów leczniczych pacjentom – przede wszystkim na terenie placówek medycznych. I tą właśnie problematyką chciałabym też Państwa zainteresować – tak rozpoczęła swoje wystąpienie dr n. ekon. Anna Gawrońska, przewodnicząca Grupy roboczej do spraw przepływu produktów medycznych w szpitalach, działającej w ramach Koalicji na Rzecz Bezpieczeństwa Szpitali.
Dr Gawrońska zwróciła uwagę, iż gigantyczny problem z błędami lekowymi dotyczy tego, iż nikt ich w Polsce nie mierzy. Badania, które były przeprowadzone już w latach 90. ubiegłego wieku, wykazały, iż 20% tych błędów, do których dochodzi na terenie szpitali, to są właśnie błędy związane z niewłaściwym podaniem leków.

W czym adekwatnie tkwi problem?
Jak opisano podczas posiedzenia, polskie szpitale zmagają się z problemami dotyczącymi:
- dużej liczby czynności manualnych dublujących się;
- błędów wynikających z manualnego wprowadzania danych do systemu komputerowego;
- wydłużonego czasu reakcji na potrzeby pacjenta w obszarze farmakoterapii (jako rezultat konieczności obsługi dużej liczby dokumentów papierowych i braku automatyzacji wybranych czynności).
– My dzisiaj bardzo dużo rozmawiamy o sztucznej inteligencji, o robotach w obszarze choćby zabiegów chirurgicznych. Natomiast jeżeli Państwo pójdą do apteki szpitalnej albo na oddział, to tam rządzi głównie papier – mówiła Gawrońska.
- Czytaj również: Za błędy lekowe szpitale mogą zapłacić najwięcej…
Dr n. farm. Piotr Merks, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Farmacji (ZZPF), podkreślił znaczenie podobnych opakowań leków w kontekście popełniania pomyłek lekowych.
– Część swojego życia przepracowałem za granicą i tam procedury dotyczące wydawania leków i również sytuacji związanych z podobnymi opakowaniami były jasno egzekwowane. I to absolutnie nie jest wina urzędów w Polsce. Jest to raczej kwestia wprowadzania pewnych dodatkowych zabezpieczeń, które spowodują, iż te produkty nie będą utrudniały nam życia […] Jakie my mamy, jako farmaceuci, pole manewru, kiedy generalnie zasilają nas takimi, a nie innymi opakowaniami? Tutaj chodzi przede wszystkim o to, iż to jakieś działy marketingu wymyślają te opakowania, nie uwzględniając pewnych kwestii praktycznych, które niestety zostały tutaj kompletnie pominięte – tłumaczył na posiedzeniu dr Merks.


Przykłady bardzo podobnych do siebie opakowań produktów leczniczych (fot. screen z prezentacji przedstawianej na posiedzeniu).
Farmaceuci też na tym cierpią
Bezpieczeństwo pacjenta to jedno – a bezpieczeństwo farmaceuty to druga sprawa. Zdarza się, iż farmaceutów pociąga się do odpowiedzialności za błędy lekowe.
– My wiemy, iż przeciwko farmaceutom toczą się różnego rodzaju postępowania w sądach powszechnych. I my w tej chwili to mapujemy […] całość problemu z automatu jest zrzucana na pracownika, który taki błąd popełnił. I to on będzie finalnie odpowiadał za to, iż to się wydarzyło. Pracodawcy to generalnie nie interesuje. A też znajdzie 1000 sposobów na to, iż dany pracownik nie przestrzegał procedur, które miały temu przeciwdziałać – skomentował przewodniczący ZZPF.
A trudno jest zapewniać odpowiednią jakość i bezpieczeństwo, nie mając do tego odpowiednich narzędzi… i funduszy.
– To, co robią farmaceuci szpitalni, z mocy prawa jest postrzegane jako usługi farmaceutyczne. Czyli nie wchodzi w zakres świadczeń zdrowotnych. W związku z powyższym mamy efekt taki, iż na dzień dzisiejszy te zagadnienia bezpieczeństwa nie były bezpośrednio przedmiotem zainteresowania płatnika, jakim jest Narodowy Fundusz Zdrowia. I tutaj warto, by płatnik zwrócił większą uwagę właśnie na temat kształtowania bezpieczeństwa stosowania leków […] To jest czas najwyższy, żeby na ten temat porozmawiać. Tak żeby rzeczywiście wykorzystać potencjał wiedzy i doświadczenie farmaceutów w takim codziennym kształtowaniu bezpieczeństwa stosowania leków w szpitalu – apelowała dr n. med. Alina Górecka, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Tego chcą eksperci
Specjaliści zrzeszeni w Grupie roboczej przy Koalicji na Rzecz Bezpieczeństwa Szpitali rekomendują:
- zainicjowanie programu edukacyjno-szkoleniowego w zakresie cyfryzacji procesu zarządzania przepływem leków i wyrobów medycznych w placówkach medycznych – według rekomendacji Rady ds. Interoperacyjności przy Centrum e-Zdrowia;
- wprowadzenie zmian prawnych w zakresie identyfikacji produktów leczniczych przez wytwórców farmaceutycznych, aby wyeliminować przedmiotowe ograniczenia i źródła pomyłek przy wzrokowej identyfikacji leków;
- ujednolicenie warunków integracji z systemami HIS i wprowadzenie zasad, które obowiązują dostawców HIS w takim samym stopniu w przypadku wprowadzania nowych
rozwiązań i integrowania ich z HIS.
– My już pewne narzędzia do nadzoru nad gospodarką i logistyką lekową mamy. Przykładowo w zdecydowanej większości programów szpitalnych w HIS-ach są zaszyte opcje automatycznego sprawdzania interakcji lekowych. To niestety się nie dzieje, z racji tego, iż nie ma odgórnie wskazanych tych osób, które miałyby takie analizy prowadzić – wskazał na posiedzeniu dr n. farm. Piotr Kaczmarczyk, reprezentujący firmę szkoleniowo-audytową.
– My ze swojej strony chcielibyśmy zadeklarować pełną gotowość do współpracy. Izba grupuje praktycznie całość rynku, o ile chodzi o takie rozwiązania. Więc też możemy podzielić się wiedzą ekspercką w tym zakresie i pomóc w stworzeniu tego typu wytycznych i standardów interoperacyjności. Tak żeby ułatwić szpitalom wdrażanie tych innowacji. Tym bardziej w perspektywie zbliżającego się uwolnienia bardzo dużych środków z KPO – mówił mec. Karol Korszuń z Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych POLMED.
– Mamy też świadomość, iż wprowadzenie zmian prawnych w zakresie chociażby sposobu czy procesu zatwierdzania tych opakowań może być procesem długotrwałym. Bo wiemy, iż to się nie dzieje z dnia na dzień. Natomiast tutaj rozwiązaniem mogą być właśnie rozwiązania cyfrowe i to proste skanowanie kodów kreskowych – wyjaśniała przewodnicząca Koalicji.

Powstanie zespół roboczy przy Ministerstwie Zdrowia?
W trakcie posiedzenia wielokrotnie padały propozycje współpracy oraz kolejnych spotkań – również w poszerzonym gronie.
– Myślę, iż warto by było zorganizować większe spotkanie, może choćby przy Państwa pomocy. Wszystkich producentów ściągnąć w jedno miejsce, żeby ten temat poruszyć – co oni też mają do powiedzenia w tym temacie. Czy w ogóle są świadomi tego problemu, który jest poruszany, tylko w jakiś sposób niestety ignorowany – proponował dr Merks.
– Oczywiście regulacje prawne, jak Państwo wszyscy wiedzą, są w kontekście opakowań na poziomie unijnym. I wszystkie z nich są zgodne z prawem. Natomiast pan doktor [Merks – przyp. red.] wspomniał o dodatkowych wytycznych, więc my chętnie się z nimi zapoznamy. o ile byłaby taka wola, żeby zorganizować duże spotkanie z krajowym przemysłem, to myślę, iż Ministerstwo Zdrowia byłoby otwarte, żeby również wziąć w nim udział – odpowiedziała Aleksandra Reszelska, Naczelnik Wydziału Prawnego Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia.
Pojawiła się również szansa na stworzenie zespołu roboczego. Co na to Ministerstwo Zdrowia?
– Jeżeli chodzi o powołanie zespołu roboczego, to wiążąco się nie wypowiem. Wrócę teraz po tym spotkaniu z wnioskami do kierownictwa Departamentu i będę musiała poczekać na decyzję kierownictwa. Tyle mogę Państwu powiedzieć na tę chwilę – zadeklarowała Naczelnik MZ.
– Być może będzie trzeba na przykład zaproponować Komisji Zdrowia, żeby poświęciła w drugim półroczu jakieś posiedzenie komisji właśnie w tym zakresie. Tak żeby też Państwa po raz kolejny – ale już na wyższym szczeblu – zebrać – zaproponowała Wioleta Tomczak, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Zdrowia i przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. zawodów medycznych i terapeutycznych.
Z rekomendacjami Grupy roboczej do spraw przepływu produktów medycznych w szpitalach, działającej w ramach Koalicji na Rzecz Bezpieczeństwa Szpitali można zapoznać się również tutaj.
© MGR.FARM