W połowie października poseł Maciej Konieczny wystosował do Minister Zdrowia zapytanie w sprawie wyznaczani dyżurów aptek w tzw. powiatach obwarzankowych. Chodzi o powiaty, które swoją siedzibę mają w mieście poza obszarem administracyjnym powiatu, ale graniczącym z jego terenem. Jednym z takich powiatów, jest powiat gliwicki – którego w szczególności dotyczyła interpelacja posła. Pytał on między innymi jak stwierdzić czy dyżury aptek w takim powiecie są potrzebne i jak je zorganizować.
– Czy w przypadku powiatu ziemskiego gliwickiego z siedzibą w Gliwicach (miasto na prawach powiatu) istnieje możliwość organizacji płatnego dyżuru aptecznego w miejscowości zlokalizowanej na terenie powiatu (Knurów, Pyskowice lub Toszek)? – pytał poseł.
Odpowiedzi na jego interpelację udzielił niedawno wiceminister Marek Kos. Przypomniał on, iż jednym z założeń reformy zasad wyznaczania dyżurów było m.in. wyłączenie z obowiązku ustalania ich w powiatach obwarzankowych.
- Czytaj również: Dyżury aptek ciągle kością niezgody w powiatach obwarzankowych
– Myślą przewodnią było w tym przypadku to, iż mija się z celem nakładanie obowiązku wyznaczania w takim powiecie obowiązków w zakresie ekspedycji aptecznej, skoro powiat ten graniczy ze względnie dużym ośrodkiem miejskim (a za taki należy uznać Gliwice – należące do 20 największych miast w Polsce), w którym wedle wszelkiego prawdopodobieństwa powinna być zapewniona dostępność do usług aptecznych w godzinach nocnych lub w dni wolne od pracy – wyjaśnia wiceminister.
Jak wskazuje, przekonanie to wynikało z założenia, iż w dużych ośrodkach funkcjonują apteki ogólnodostępne otwarte całodobowo. Wynika to ze stałego ruchu, który powoduje, iż pełnienie dyżuru jest rentowne.
Powiat nie musi, ale może…
W rezultacie na terenie powiatu gliwickiego nie ma obowiązku wyznaczania dyżurów aptecznych. W powiecie tym nie ma również obowiązku ustalania stanu zabezpieczenia lokalnej społeczności w usługi apteczne. Zgodnie z art. 94 ust. 1 Prawa farmaceutycznego w powiecie takim nie musi choćby istnieć stan dostosowania do potrzeb lokalnej społeczności w zakresie usług aptecznych.
– Skoro nie istnieje obowiązek w tej kwestii, to również nie istnieją obowiązki wtórne (konieczność analizy potrzeb, po której może ew. nastąpić ustalenie dyżurów w stosownej uchwale) – wskazuje Marek Kos.
Przypomina też, iż wyłączenie obowiązku wyznaczenia dyżurów w powiecie obwarzankowym, nie jest równoznaczne z brakiem prawa do ich ustalenia. To organ wykonawczy powiatu ocenia, czy na jego terenie zaspokojone są potrzeby lokalnej społeczności w zakresie dostępu do usług aptecznych.
- Czytaj również: Apteka zmuszona do dyżuru? Prezydent miasta dopuścił się naruszenia…
– Nie sposób jest udzielić uniwersalnej odpowiedzi na zadane pytanie oto, kiedy organ uznaje, iż gwarancje te już istnieją a kiedy jeszcze nie. Wskazując najprościej, organ uznaje istnienie ww. stanu, o ile posiada wewnętrzne przekonanie podbudowane określonymi obiektywnymi argumentami na jego poparcie. Tego rodzaju nieostrość użytego sformułowania jest przy tym jedyną możliwością, ponieważ sytuacje faktyczne w przedmiocie stanu zaspokajania potrzeb lokalnej społeczności mają charakter zbyt zindywidualizowany, by móc sformułować zasadę postępowania inną, niż na dużym poziomie ogólności – wyjaśnia wiceminister.
Analizy potrzeb zarząd powiatu dokonuje samodzielnie, dostępnymi sobie środkami i metodami. Ich celem może być ewentualne wyznaczenie w powiecie dyżurów aptecznych.
©MGR.FARM