W pogoni za reformą

termedia.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: iStock


Na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji opublikowano uwagi zgłoszone w trakcie grudniowych konsultacji (określonych przez minister zdrowia jako trzecie okrążenie) projektu – potwierdziło się to, o czym pisaliśmy. Wojewodowie nie chcą wziąć na siebie odpowiedzialności ewentualnego zamykania lecznic lub przekształcania oddziałów, twierdząc, iż nie ma to żadnego merytorycznego uzasadnienia.



W najnowszym projekcie ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw założono, iż o nowej sieci szpitali będą decydowali wojewodowie.

Decyzja miała być wydawana przez zespół przy wojewodzie złożony z przedstawicieli:

  • podmiotu tworzącego,
  • dyrektora adekwatnego oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia,
  • wojewody,
  • konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie medycyny odpowiadającej danemu profilowi kwalifikującemu (w przypadku jego braku konsultant krajowy w tej dziedzinie).

To nie spodobało się przedstawicielom regionów.

Trzecie okrążenie – wyjaśnienie

Izabela Leszczyna 21 stycznia – podczas konferencji prasowej w resorcie – mówiła o konsultacjach ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw, w której zapisano reformę szpitali.

Minister zdrowia przyznała, iż konieczne będzie „trzecie okrążenie”, bo w poprzednich wpłynęło wiele uwag kwestionujących przyjętą koncepcję.

– Chcemy jeszcze jedną propozycję przepisów skierować do konsultacji publicznych – poinformowała.

Co okazało się kłopotem?

Szefowa resortu zdrowia wyjaśniła, iż głównym problemem jest przesunięcie części decyzji na przedstawicieli regionów – na przykład w sprawie oddziałów ginekologiczno-położniczych, bo siatkę tych mieli wypracowywać wojewodowie we współpracy z samorządami, urzędnikami Narodowego Funduszu Zdrowia i ekspertami.

– Uwagi dotyczyły tego, iż działania powinny jednak być podejmowane centralnie, na podstawie mapy potrzeb zdrowotnych – wyjaśniła minister.

Wojewodowie nie chcą wziąć odpowiedzialności za ewentualne zamykanie szpitali i oddziałów szpitalnych – a niewykluczone, iż taka będzie konieczność.

Więcej w tekście: „Kto pozamyka szpitale?”.

Idź do oryginalnego materiału