W jak wotum nieufności, czyli gra polityczna bez ofiar. Wniosek wzmocnił pozycję Izabeli Leszczyny

Zdjęcie: Już w pierwszym roku na fotelu ministra Izabela Leszczyna musiała się zmierzyć z wnioskiem o wotum nieufności. Fot. PAP/Leszek Szymański


Już w pierwszym roku na fotelu ministra Izabela Leszczyna musiała się zmierzyć z wnioskiem o wotum nieufności. Posłowie PiS oskarżali ją przede wszystkim o to, iż w ciągu niespełna roku zaprzepaściła dorobek poprzedników. Paradoksalnie wniosek o odwołanie ją wzmocnił – jeszcze miesiąc wcześniej dywagowano, czy przy okazji rekonstrukcji rządu nie zostanie zdymisjonowana.