W 2026 r. cyfryzacja medycyny pracy?

termedia.pl 5 dni temu
Zdjęcie: 123RF


– Do końca 2025 r. powinny zostać zrealizowane dokumenty elektroniczne dla medycyny pracy – wskazała dyrektor Centrum e-Zdrowia, dr Małgorzata Olszewska, podkreślając przy tym, iż to nie kończy tematu cyfryzacji w tym obszarze, ponieważ wdrażane dokumenty są częścią procesu. – Liczymy na współpracę z Pracodawcami RP i Instytutem Medycyny Pracy im. prof. Jerzego Nofera w Łodzi – dodała.



Rola medycyny pracy w profilaktyce zdrowotnej oraz bariery, które uniemożliwiają tej dziedzinie medycyny realizację wspomnianych zadań, były tematem dyskusji panelowej w trakcie Polskiego Kongresu Gospodarczego, który odbył się 21 maja.

Lekarze medycyny pracy – szanse i bariery

Wiceprzewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia, senator dr Agnieszka Gorgoń-Komor, zwróciła uwagę, iż koordynację opieki zdrowotnej skoncentrowanej na pacjencie powinny wspierać działania profilaktyczne oparte na medycynie pracy.

– Działania te w sposób szczególny dotyczą osób w wieku produkcyjnym, które chodzą do pracy. Co ważne, budują one odpowiedzialność pracownika za zdrowie, który powinien być rozliczany za podejmowanie działań profilaktycznych, a pracodawca, który takie aktywności zleca pracownikowi, powinien mieć z tego tytułu benefity – wyjaśniła.

Senator dodała, iż opieka ta powinna być skoordynowana.

Kolejna rzecz, na którą zwróciła uwagę dr Gorgoń-Komor, to konieczność zaktywizowania środowiska medycyny pracy – po to, żeby weszły w system działań profilaktycznych, a następnie rozliczania go z realizowanych zadań.

Natomiast prof. Andrzej Fal, doradca prezesa Zarządu Pracodawców RP oraz prezes Zarządu Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego, zwrócił uwagę na bariery, które do tej pory uniemożliwiały lekarzom medycyny pracy zaangażowanie się w działania profilaktyczne. To glównie przeszkody formalnoprawne.

– Lekarze medycyny pracy nie mieli dotąd dostępu do platformy P1, dlatego też wszelkie prace, które wykonywali, w tym wyniki zlecanych przez nich badań, nie trafiały do systemu. To niewątpliwa strata – mówił, dodając, iż jest głęboko przekonany, iż medycynę pracy koniecznie trzeba wykorzystać do działań profilaktycznych.

W odpowiedzi senator Gorgoń-Komor przyznała, iż bezwzględnie konieczne jest tworzenie prawa w kierunku administracji wrażlliwej, czyli takiej, gdzie pacjent będzie w centrum uwagi. – Mamy rzeczywisty problem, ponieważ zadania dotyczące profilaktyki nie były przez lata odrobione. Musimy teraz wykorzystać narzędzia cyfrowe i specjalistów, których koniecznie trzeba wdrożyć do systemu. Nie możemy jednak zapominać o chorych i pozostawić ich bez leczenia. Chorych zatem leczymy, a nowe pokolenie otaczamy szeroką profilaktyką – podkreśliła.

Idzie nowe

Prof. Jolanta Walusiak-Skorupa, dyrektor Instytutu Medycyny Pracy im. prof. Jerzego Nofera w Łodzi, wskazała, iż jeżeli chodzi o bariery, które utrudniały zaangażowanie medycyny pracy w działania profilaktyczne, to te w ostatnim czasie nieco się przesunęły.

– Wiemy już, iż CeZ zajął się cyfryzacją medycyny pracy, co stwarza realną szansę, iż w przyszłym roku będziemy scyfryzowani. Pozostanie implementacja rozwiązań. To pokazuje, iż ta bariera odpadnie. Nie zapominajmy, iż brak scyfryzowania medycyny pracy sprawiał, iż w momencie zlecania jakichkolwiek badań dostępnych w ramach NFZ do tej pory niemożliwe było przypisanie ich do sfinansowania przez płatnika. Wszystko dlatego, iż lekarz nie miał dostępu do platformy P1 – wyjaśniła.

– Kiedy problem ten zostanie rozwiązany, przed nami pozostana dwa zadania. Pewne ożywienie środowiska oraz dopilnowanie, żeby wszystko dobrze działało – dodała.

– Przy nadmiernym obciążeniu lekarzy trzeba będzie profilaktykę skutecznie wkomponować w działania, zachowując troskę o wysoką jakość tych działań – podkreśliła.

Ekspertka wskazała również, iż dobrze by było, gdyby aktywność lekarza medycyny pracy nie ograniczała sie jedynie do screeningu, ale żeby w razie potrzeby mógł on przekazać pacjenta w odpowiednie ręce.

– Mam tu na myśli dalszą interwencję, której tak bardzo potrzebujemy. Dla nas, lekarzy medycyny pracy, ta możliwość przekazania pacjenta dalej jest bardzo ważna. W sytuacji gdy u pacjenta zdiagnozujemy jakieś schorzenie, np. związane ze zdrowiem psychicznym, a nie ma on abonamentu prywatnego, to nie będzie wiedział, co z tym zrobić – mówiła.

Niewykorzystana medycyna pracy ►– Obowiązkiem pracowników jest przeprowadzanie badań wstępnych, okresowych i kontrolnych. Wtedy ci, którzy uważają, iż są zdrowi, przychodzą do lekarzy – i jest okazja do podjęcia działań profilaktycznych – stwierdziła Jolanta Walusiak-Skorupa.
Idź do oryginalnego materiału