W 2023 roku zamordowano w Polsce poprzez aborcję aż 425 dzieci. Ale głównie w dwóch województwach.

dakowski.pl 2 miesięcy temu

Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!

Minister Zdrowia Izabela Leszczyna musi się bardzo cieszyć. W ubiegłym roku zamordowano w Polsce poprzez aborcję aż 425 dzieci. Dwoje z przesłanki o czynie zabronionym, a 423 pod pretekstem ratowania życia lub zdrowia matki. Choć aborcja nigdy nie ratuje ani życia, ani zdrowia ciężarnej kobiety.

Czy Pana także przerażają powyższe liczby? Ja jestem głęboko przejęta, choć, mówiąc szczerze, nie do końca zaskoczona.

Ostrzegaliśmy już w ubiegłym roku, iż bierność władzy wobec działań aborterów przyniesie opłakane skutki. Naszą wspólną ustawą „Aborcja to zabójstwo” żądaliśmy ukrócenia działań morderców dzieci.

Już w czerwcu 2023 roku w Ministerstwie Zdrowia rozpoczął swoje pracę niechlubny zespół ds. aborcji – powołany przez aborcjonistę i covidianina Adama Niedzielskiego, a prowadzony przez prof. Krzysztofa Czajkowskiego.

Potem zespół ochraniany był przez kolejnych ministrów zdrowia, a za kadencji Katarzyny Sójki zostaliśmy wyprowadzeni siłą przez Policję, gdy interweniowaliśmy w sprawie jego prac w gmachu przy ul. Miodowej 15.

Od początku zespół miał za zadanie narzucić wszystkim szpitalom stosowanie poszerzonej wersji przesłanki o zagrożeniu zdrowia matki. Chodziło o to, by każdy lekarz musiał zabić dziecko, jeżeli jego matka odczuwa dyskomfort psychiczny. A przecież większość kobiet w ciąży odczuwa jakąś niepewność, to norma, a nie patologia…

Gdyby wytyczne opracowane w MZ weszły w życie, w ubiegłym roku zabito by z pewnością jeszcze więcej dzieci. Dlatego dziękuję Panu z całego serca za wsparcie akcji w Ministerstwie Zdrowia. Po niej dostałam e-maile, telefony, sygnały, iż jest poparcie dla podobnych interwencji i iż dobrze, iż tam poszliśmy.

Za tę właśnie akcję ja i 3 kolejne dziewczyny z Fundacji mamy postawione zarzuty, choć nie zrobiłyśmy nic nielegalnego. Jednak jesteśmy bardzo szczęśliwe, bo gdyby wytyczne zostały ubrane w rozporządzenie ministerialne, zabitych dzieci mogłoby być choćby dwa razy tyle.

Jest mi bardzo smutno, gdy pomyślę, jak wiele ofiar zostało zamordowane zastrzykiem z chlorku potasu prosto w ich maleńkie serduszka. Jak wiele dzieci zaduszono prowokując przedwczesny poród lub po aborcji zostawiono je bez pomocy, aż przestaną mieć siłę, by wziąć kolejny oddech. Jestem też zaniepokojona, iż oddziały ginekologiczne i położnicze zamieniają się w rzeźnie – coraz trudniej teraz o leczenie, prowadzenie ciąży i rodzenie dzieci w bezpiecznym miejscu, gdzie nikogo celowo się nie zabija. Opieka okołoporodowa znacząco się przez to pogarsza.

Co więcej, aborcjoniści narzekają, iż wciąż w niektórych województwach (podkarpackie, lubelskie, świętokrzyskie) za mało się zabija… Im ciągle nie dość krwi. Chcą dalej obchodzić oba wyroki Trybunału Konstytucyjnego o aborcji – z 1997 roku (przyczyny społeczne) oraz z 2020 roku (eugenika) i mordować dzieci matek, które zdobędą naciągane zaświadczenie od psychiatry.

Szanowny Panie,

Wiele razy słyszeliśmy już, iż w Polsce działalność pro-life nie jest aż tak potrzebna. Nie zgadzam się z podobną opinią. Bo stoimy na barykadzie, a przeciwnicy życia nieustannie ją oblegają.

W minionym tygodniu w Warszawie daliśmy odpór Marcie Lempart i jej aborcyjnemu spędowi. Stając pomiędzy aborcjonistami doprowadziliśmy do sytuacji, w której nie mogli udawać, iż są dominującym głosem.

Byliśmy także w innych miastach i widzieliśmy klapę frekwencyjną proaborcyjnych strajków. Informację o tym, iż środowisko Lempart nie ma zwolenników, podaliśmy szeroko do mediów. Wolontariusze ŻiR-u posprzątali też okolice manifestacji – pozaklejali wlepki z numerem aborcyjnego telefonu wlepkami prolife.

Kontynuujemy trasę filmu dokumentalnego Miało nie żyć. W kolejnych miejscach w Polsce film otwiera ludziom oczy i zmienia spojrzenie na zbrodnię aborcji.

Nie zwalniamy tempa w sprawie parad LGBT, które – tu żadnego zaskoczenia – mobilizują nie tylko środowisko dewiantów seksualnych, ale także grupy proaborcyjne. Kontrujemy w kolejnych miastach i przestrzegamy przed tęczową zarazą. W najbliższą sobotę nasza lokalna komórka da odpór ideologii LGBT na Rynku Krosna.

Modlimy się o zatrzymanie aborcji w Polsce – w ten weekend w kilkudziesięciu miejscach w Polsce realizowane są Publiczne Różańce o zatrzymanie aborcji. Bo Panu Bogu nie można stawiać barier, a intensywnej pracy prolife towarzyszy modlitwa (ora et labora).

To wszystko jest możliwe dzięki Pańskiemu wsparciu – w ten sposób ma Pan wkład w wielkie dzieło obrony życia.

Dziękuję!

Serdecznie Pana pozdrawiam,

Kaja Godek
Fundacja Życie i Rodzina
www.RatujZycie.pl

WSPIERAM

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW

Idź do oryginalnego materiału