VBHC: Magda Władysiuk przedstawia drogę dojścia do systemu ochrony zdrowia opartego na wartości.

mzdrowie.pl 1 rok temu

W mierzeniu wartości najważniejsze jest “tu i teraz”, a nie dane historyczne, trzeba mierzyć jakość życia i efekty zdrowotne konkretnego pacjenta. Drugi poziom mierzenia – to dane populacyjne, aby można mierzyć wskaźniki na poziomie świadczeniodawców oraz całej populacji. Ostatnim elementem są koszty. Nie można działać na zasadzie “tanio i dobrze”, ale trzeba dochodzić do efektywnego wykorzystania posiadanych środków. Nie należy też za bardzo skupiać się na tym, jakie procedury należy wykonywać, tylko na oczekiwanych efektach.

Magda Władysiuk wskazuje na zalety rozwiązania “bundled payment”, które pozwala osiągać lepsze efekty niż ryczałt czy fee-for-service. Ta metoda odnosi się do stałej płatności na określony etap opieki nad pacjentem. Ostrzega także przed zbyt sztywnym kierowaniem się standardami, które nie wyczerpują listy czynników, które mają wpływ na efekty zdrowotne. Czasami niewielkie zmiany w opiece, nie ujęte w standardzie, mają istotny wpływ na jej skuteczność. Istotne znaczenie ma także stosowanie się do zaleceń lekarzy.

VBHC – to zmiana kulturowa, której wprowadzenie wymaga czasu. Jej wdrażanie musi się rozpoczynać już na etapie kształcenia lekarzy, choćby nauki pracy w zespole interpersonalnym. Wsparcie dla decyzji i zaleceń lekarzy ze strony innych członków zespołu terapeutycznego potrafi diametralnie poprawić skuteczność opieki. W jakości nie chodzi o wskaźniki, tylko edukację – aby cały czas zastanawiać się, analizować, szukać optymalnych rozwiązań. Dobry lekarz musi patrzeć na pacjenta holistycznie i dobierać terapię do konkretnej osoby.

Ryczałt szpitalny, programy opieki koordynowanej, błędy popełniane w systemie finansowania opieki, pojawiające się próby płacenia za efekt – o tym wszystkim mówi Magda Władysiuk, oceniając, w jakim stopniu przyczyniają się do budowania systemu opartego na wartości. I nawiązuje do teorii nieoznaczoności Heidelberga, ponieważ już sam fakt pomiaru efektywności systemu wpływa na wskaźniki tejże efektywności. Nie zgadza się też z tezą, iż w systemie brakuje pieniędzy, podkreślając iż w ostatnim okresie finansowanie wielu obszarów się poprawiło.

Podkreśla też, iż w śledzeniu efektywności opieki podstawowym narzędziem powinny być rejestry, które już dziś można byłoby wprowadzić i dokonywać skutecznych, obiektywnych pomiarów. Dobrze się dzieje, iż ustawą o jakości idziemy w kierunku rejestrów – podkreśla Magda Władysiuk.

Posłuchać warto!

Idź do oryginalnego materiału