UWAGA! Promocja, okazja, wyprzedaż! To też może zniewolić.

beskidzka24.pl 6 godzin temu

Katarzyna ma 38 lat, pracuje jako specjalistka w firmie reklamowej i z pozoru wiedzie ustabilizowane życie. Mieszka w dużym mieście, ma partnera i dorastającą córkę. Jednak od kilku lat walczy z uzależnieniem od zakupów. Codziennie przegląda sklepy internetowe, często zamawia rzeczy, których nie potrzebuje — ubrania, kosmetyki, drobiazgi do domu. Po każdej transakcji czuje chwilową ulgę, którą gwałtownie zastępuje wstyd, frustracja i poczucie winy. Zdarza się, iż nie rozpakowuje dostarczonych paczek, chowa je w różnych miejscach, zapomina o tym, co i po co kupiła.

Choć zarabia dobrze, jej długi na kartach kredytowych rosną. Ukrywa przed partnerem kolejne przesyłki, wyrzuca paragony, przenosi zakupy do pracy, by nie wzbudzać podejrzeń. Czasem oszukuje bliskich mówiąc, iż „to było na promocji” albo „dostała od znajomej”. Partner z czasem zaczął zauważać niepokojące sygnały — spięcia w rozmowach o finansach, zmienny nastrój Katarzyny, rosnącą nerwowość przy wydatkach. Jej córka, z kolei obserwuje, iż mama jest ciągle zajęta telefonem i często nieobecna. To sprawia, iż choć nastolatka rezygnuje z prób powiedzenia Kasi o nurtujących ją sprawach, mimo iż bardzo tego potrzebuje.

Łatwość dokonywania zakupów oraz zaciągania pożyczek może być utrunieniem w zdaniu sobie sprawy z problemu.Fot: Karolina Grabowska (Pexels)

Tomasz ma 42 lata i pracuje jako kierownik średniego szczebla w firmie logistycznej. Żonaty, ojciec dwójki dzieci, na pierwszy rzut oka prowadzi „normalne życie”. Jednak od kilku lat walczy z kompulsywnym kupowaniem – najczęściej elektroniki, gadżetów, narzędzi i ubrań sportowych. Kupuje pod wpływem impulsu, tłumacząc sobie, iż „to okazja” albo iż „zasłużył”. Zakupy dają mu chwilowe poczucie kontroli i poprawy nastroju, ale potem przychodzi wstyd i lęk.

Rodzina zauważa coraz większe napięcia: Tomasz chowa paczki, reaguje agresją na pytania o wydatki, unika wspólnego planowania budżetu. Żona czuje się oszukiwana i bezradna, dzieci coraz częściej obserwują kłótnie rodziców. Choć zarobki Tomasza są stabilne, rosnące zadłużenie i niespłacane raty zaczynają zagrażać bezpieczeństwu finansowemu rodziny. Tomasz przeżywa silne lęki związane z długami oraz z tym, jak zareaguje jego żona, jeżeli się o nich dowie. Z drugiej strony pragnie, żeby wydarzyło się, coś co położy kres zakupom, nad którymi czuje, iż nie ma już kontroli.

Ukrywanie prawdy i okłamywanie bliskich jest źródłem ogromnego stresu, strachu i wstydu. Fot: Cottonbro (Pexels)

I Katarzyna i Tomasz, od kiedy pamiętają, mieli problemy z radzeniem sobie z emocjami, stresem, pozwoleniem sobie na odpoczynek i regenerację. Dodatkowo, oboje mają niskie poczucie własnej wartości, które pomimo obiektywnych sukcesów, nie pozwala im myśleć o sobie w realistyczny sposób. Zakupy są dla nich łatwym, szybkim i dostępnym sposobem na odreagowanie, poprawę samopoczucia i zmianę myślenia o sobie. Niestety, rozwiązanie to działa tylko chwilę, a z czasem stało się przymusem…

Zakupoholizm do niedawna wydawał się czymś znanym raczej z filmów, niż z otaczającej nas rzeczywistości. Czasy się zmieniły – dostępność towarów, wszechobecność reklam, promocji i okazji, a także poprawa sytuacji finansowej społeczeństwa wraz z oddziaływaniem mediów społecznościowych wpłynęły na nasze nawyki konsumpcyjne. Pojawiły się nowe sposoby nabywania, oprócz sklepów i galerii handlowych mamy również sklepy internetowe czy serwisy handlowe oferujące niezliczone towary. Coraz powszechniejsze są również tzw. transmisje sprzedażowe, podczas trwania których, na żywo, można złożyć zamówienie i dokonać zakupu prezentowanych produktów. jeżeli dołożymy do tego dostępność szybkich pożyczek czy systemy oferujące zakupy na raty lub zakupy odroczone, to mamy prawie komplet czynników sprzyjających rozwojowi uzależnienia od zakupów.

Powyższa lista nie wystarcza, by rozwinąć zaburzenie nawyków i popędów, do jakiego zaliczamy zakupoholizm. W końcu, mimo tego, iż każdy z nas obcuje z promocjami, sklepami czy reklamami, nie każdy kompulsywnie kupuje i zadłuża się, zaniedbując relacje i swoje życie. Tak naprawdę, nie do końca chodzi o nabywane rzeczy, a raczej o funkcję jaką pełni robienie zakupów. Jaką potrzebę zaspokajają? Jakie tłumione emocje uwalniają? Jaki brak rekompensują? Jak pomagają zobaczyć siebie w lepszym świetle choć przez chwilę? Pytania można mnożyć, jednak odpowiedź nie łatwa do znalezienia.

Kompulsywne kupowanie, czyli takie, któremu osoba nie może się oprzeć i ma wrażenie, iż potrzeba kupienia jest silniejsza od niej, oddziaływuje również na postrzeganie siebie, świata i… samo robienie zakupów. W umyśle powstają zniekształcenia w myśleniu, które powodują, iż osoba minimalizuje negatywne skutki swoich zachowań, zapomina o swoich zakupach, zaprzecza problemom z nich wynikającym, zaczyna myśleć w sposób, który nie pozwala zobaczyć faktycznego stanu. To z kolej sprawia, iż osoba brnie w nałogu dalej, doprowadzając do coraz większych szkód emocjonalnych, relacyjnych, finansowych i innych” – mówi Ewa Duda, terapeutka Miejskiego Ośrodka Terapii Uzależnień

Dobra wiadomość jest taka, iż osoby, które są uzależnione od zakupów, a także innych czynności, np.: hazardu (zakłady sportowe, gry losowe, gra na giełdzie, a ostatnio choćby inwestycje w kryptowaluty), gier komputerowych, pracy, seksu, telefonu, mogą skorzystać z nieodpłatnej pomocy terapeutycznej w ośrodkach Śląskiej Fundacji Błękitny Krzyż w Bielsku-Białej, Żywcu, Pszczynie i w Czechowicach-Dziedzicach. Pomoc jest również udzielana ich bliskim. Najważniejsze to zrobić pierwszy krok i umówić się na rozmowę.” – dodaje terapeutka.

Zespoły terapeutów z ośrodków w Pszczynie, Czechowicach-Dziedzicach, Żywcu i w Bielsku-Białej. Fot. Błekitny Krzyż.

Co ważne – niepotrzebne jest skierowanie, a pomoc jest nieodpłatna, udzielana w ramach dofinansowania z Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych. Wystarczy umówić się na wizytę, by skorzystać z pomocy. W ramach programu możliwa jest konsultacja z prawnikiem w kwestii spłaty długów i ewentualnego przeprowadzenia upadłości konsumenckiej. Warto wiedzieć, iż osoby spoza regionu, mogą skorzystać z pomocy stacjonarnie, również nie płacąc za leczenie, zakwaterowanie czy wyżywienie.

Miejski Ośrodek Terapii Uzależnień
ul. Mostowa 1
43-300 Bielsko-Biała
Tel. 33 822 79 83

W ośrodku w Bielsku-Białej odbywa się grupa dla osób z uzależnieniem od czynności: zakupów, gier komputerowych, telefonu, hazardu i innych, a także grupa dla osób z uzależnieniem od seksu.

Ośrodek Readaptacyjny – pomoc stacjonarna, z zakwaterowaniem i wyżywieniem
ul. Bystrzańska 51a
43-300 Bielsko-Biała
Tel. 33 817 20 49

Ośrodek Leczenia Uzależnień
al. Legionów 1
34-300 Żywiec
Tel. 33 861 00 83

Miejski Ośrodek Terapii Uzależnień
ul. Nad Białką 1b
43-502 Czechowice-Dziedzice
Tel. 32 215 97 40

Ośrodek Psychoprofilaktyki
ul. Paderewskiego 3
43-200 Pszczyna
Tel. 32 210 42 92

Zadanie współfinansowane ze środków Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych na zlecenie Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.

Idź do oryginalnego materiału