Na jedynym w województwie oddziale często brakuje łóżek, kolejki do specjalistów są bardzo długie, a pacjenci z wielu miejscowości wciąż mają daleko do psychologa - tak wygląda sytuacja psychiatrii dzieci i młodzieży na Pomorzu Zachodnim. Najbliższe plany zakładają uruchomienie pierwszego w regionie oddziału dziennego oraz nowych poradni. Te dalsze - budowę ośrodka leczniczo-szkoleniowego z prawdziwego zdarzenia. Zmiany zachodzą jednak powoli, a odpowiedzialny za największą inwestycję szpital czeka na zapowiedziane przez rząd pieniądze.