Ta historia jest tak przejmująca, iż kruszy choćby najtwardsze serca. Mikołaj Mielnik z Siedlec (woj. mazowieckie) cierpi na nieuleczalną chorobę. To zaawansowany rak płuc. Mężczyzna samotnie wychowuje 8-letniego syna Emila. Rok temu zmarła mama chłopca. Teraz umierający pan Mikołaj szuka rodziny dla swojego dziecka. – Na razie żyję, bo mam cel w życiu. Chciałbym dla syna kochającej rodziny zastępczej, która mieszkałaby tutaj i opiekowała się moim dzieckiem – mówi z bólem tata 8-latka.