Ukraiński dziennikarz zwolniony za słowa o Nawrockim

upday.com 3 godzin temu
AI-generated symbolic image related to politics Upday Stock Images

Witalij Mazurenko, ukraiński dziennikarz z polskim obywatelstwem, znalazł się w centrum kontrowersji po tym, jak nazwał prezydenta Karola Nawrockiego "pachanem" w programie Polsatu News. Słowo oznaczające kryminalnego przywódcę w rosyjskim żargonie więziennym wywołało natychmiastową burzę i kosztowało go pracę.

Podczas programu "Debata Gozdyry" Mazurenko użył określenia, które prowadząca Agnieszka Gozdyra natychmiast skrytykowała jako "przekroczenie granic" i "obraźliwe", jak informuje Polsat News. Wypowiedź była reakcją na polityczne działania kandydata na prezydenta, ale wybór słów okazał się fatalny w skutkach.

Kim jest Mazurenko

Prawnik z wykształcenia dotarł do Polski w 2014 roku po uczestnictwie w Euromajdanie w Kijowie i Odessie. Polskie obywatelstwo otrzymał w 2019 roku od prezydenta Andrzeja Dudy, jak potwierdza Onet.pl. Język polski opanował pracując "na słuchawce" w Warszawie i czytając polskie książki.

To nie pierwsza kontrowersyjna wypowiedź dziennikarza w polskich mediach. W 2016 roku po premierze filmu "Wołyń" mówił w "Gazecie Wyborczej", iż rzeź wołyńska dotknęła zarówno Polaków, jak i Ukraińców. Ostrzegał wtedy przed ochłodzeniem relacji polsko-ukraińskich i nazywał film "paliwem dla antyeuropejskiej prawicy".

Natychmiastowe konsekwencje

Redakcja "Obserwatora Międzynarodowego" zakończyła z nim współpracę bezpośrednio po incydencie, podkreślając, iż wypowiedź była "prywatną opinią tej osoby, wypowiedzianą bez wiedzy i zgody redakcji", jak informuje Fakt.pl. Szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki zasugerował możliwość ścigania za znieważenie prezydenta.

Mazurenko przeprosił za pośrednictwem Facebooka, wyrażając szacunek dla polskich instytucji państwowych i przepraszając "wszystkich, których uczucia mogły zostać dotknięte", według Plejada.pl. Poseł PiS Przemysław Czarnek domaga się jego wydalenia z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, choć WP.pl ujawnia, iż dziennikarz został już usunięty ze studiów doktoranckich w listopadzie 2020 roku.

Źródła wykorzystane: "Polsat News", "Onet.pl", "Gazeta Wyborcza", "Fakt.pl", "Plejada.pl", "WP.pl"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału