Ślub cywilny, kościelny czy może modny ostatnio humanistyczny? Zapraszać ciotkę Grażynkę, której żadne z was nie kojarzy czy kłócić się z rodzicami, iż to kiepski pomysł? Jaki kupić garnitur? Jaką wybrać sukienkę? Co wpisać na liście prezentów?
To zaledwie ułamek tematów, które trzeba omówić, gdy zapadnie decyzja o ślubie. Kto ma to już za sobą, ten wie, iż nie są to rozmowy łatwe i często kończą się kłótnią. Mało kto za to wie, iż narzeczeni przed ślubem powinni omówić kilka znacznie ważniejszych spraw. A unikanie rozmów na te tematy może mieć znacznie poważniejsze skutki niż brak zaproszenia dla ciotki Grażynki.
8 spraw, które musicie omówić przed ślubem
Listę "niezbędnych tematów" ułożyła psycholożka Paulina Koszut. Oparła się na swoich doświadczeniach z gabinetu. Część problemów, z którymi przychodzą do niej małżonkowie bierze się właśnie stąd, iż nie omówili najistotniejszych kwestii. Oto one:
1. Płacenie rachunków
Niby banał, ale w wielu małżeństwach ten banał to przyczyna ciągłych awantur. Dlatego poza ustaleniem, gdzie po ślubie zamieszkacie, warto też określić, kto będzie opłacał czynsz, rachunki za prąd, gaz i raty kredytu.
Czy zakładacie wspólne konto na takie wydatki? A może za wszystko płacicie po połowie lub każde z was odpowiada za coś innego? Decyzje w tej sprawie można podjąć szybko. I uniknąć niepotrzebnych kłótni.
2. Metody wychowywania dzieci
Większość par ustala przed ślubem, czy chce mieć dzieci. Ale już o tym, jak zamierza je wychowywać, rozmawiają nieliczni. A to istotne, bo może się okazać, iż wynieśliście z domów całkiem inne wartości i zupełnie coś innego chcecie przekazać swoim dzieciom. Sporządzenie takiej listy metod pozwoli uniknąć problemów.
3. Traumy z dzieciństwa
Na pierwszej randce o takich sprawach się raczej nie rozmawia. Ale gdy zapada decyzja o ślubie, takie trudne tematy po prostu trzeba omówić. Traumy z dzieciństwa, zwłaszcza nieleczone, wcześniej czy później się odezwą i mogą mieć ogromny wpływ na związek. Dlatego nie wolno ukrywać swoich trudnych doświadczeń przed partnerką. choćby jeżeli ceną będzie jej rezygnacja ze ślubu i związku.
4. Relacje z rodziną
Jeśli jesteście parą kilka lat, to na pewno miałeś kontakt z rodziną partnerki. I mniej więcej wiesz, jak wyglądają jej relacje z bliskimi. Ale i tak warto to dokładnie obgadać. Zwłaszcza jeżeli czujesz, iż są tam jakieś problemy, nierozwiązane konflikty czy bolesne zdarzenia. Lepiej to wiedzieć przed ślubem niż przy okazji jakichś świąt poznać przykrą rodzinną tajemnice.
5. Historia zdrowia w rodzinie
Nie, nie chodzi o to, żeby zażądać zaświadczeń o stanie zdrowia od przyszłej żony, teściów i całej reszty bliskich. Ale warto zapytać, kto na co chorował, czy jakieś schorzenia pojawiały się wyjątkowo często. Dotyczy to zwłaszcza poważnych chorób dziedzicznych. Skoro macie być razem "na dobre i na złe", to dobrze jest wiedzieć, jak to "złe" może wyglądać.
6. Oczekiwania seksualne
Na początku związku "te sprawy" dzieją się same. Jest pożądanie, namiętność, niczego nie trzeba ustalać. Ale nie zawsze tak będzie. Z czasem ten ogień przygaśnie i ujawnią się różnice w temperamentach. Dlatego trzeba przed ślubem porozmawiać o swoich potrzebach także w tej sferze, żeby potem nie było przykrych niespodzianek i frustracji.
7. Plany na karierę i oczekiwania finansowe
Jedną z najczęstszych przyczyn kłótni małżeńskich są pieniądze. A dokładnie ich brak. Żeby po latach uniknąć pretensji o to, iż ty za mało zarabiasz albo za dużo wydajesz, warto określić swoje wzajemne oczekiwania finansowe.
To samo dotyczy też planów co do przyszłej kariery. Wiadomo, one mogą się zmienić. Ale warto je poznać. Żeby potem nie było częstego w przypadku facetów zaskoczenia: "Myślałem, iż zajmiesz się domem i dziećmi, a nie będziesz robić kolejne studia i zakładać własną firmę".
8. Marzenia i oczekiwania co do wspólnej przyszłości
Wszyscy nowożeńcy mają podobny plan – "żyć długo i szczęśliwie". To się może udać, ale to wspólne szczęście trzeba sobie zorganizować. A to wymaga ustalenia wspólnego planu na przyszłość.
Dlatego warto sobie zadać pytanie podobne do tego, które stawiają rekruterzy w firmach – gdzie widzisz siebie za 5, 10 czy 20 lat. Taka rozmowa pozwoli wam sprawdzić, czy wasze marzenia i plany się zazębiają, czy może macie jednak odmienne wizje przyszłości.