Tusk: Kaczyński out, Nawrocki przejął prawicę

upday.com 3 godzin temu
Nie mogę ulec złudnemu wrażeniu, iż PiS jest teraz w uderzeniu. PiS jest w bardzo złej sytuacji, bo prezydent Karol Nawrocki przejął rząd dusz po prawej stronie - powiedział w piątek w podkaście Onetu premier i lider KO Donald Tusk. Ocenił, iż prezydent Nawrocki „będzie poważniejszym wyzwaniem”. PAP

Premier Donald Tusk (KO) przedstawił bezlitosną diagnozę sytuacji PiS, twierdząc iż prezes Jarosław Kaczyński (PiS) "ma problem egzystencjalny". "Mówię o tym bez jakiejś wrednej satysfakcji" - zastrzegł szef rządu podczas wywiadu.

"Jeszcze dwa, trzy lata temu jak Kaczyński mówił, to wszyscy słuchali. Nie, iż słuchali i się zgadzali, ale skupiał uwagę" - podkreślił premier. Jego zdaniem prezes PiS stracił dawny wpływ na polską scenę polityczną.

Nawrocki przejmuje prawicę

Według Tuska to prezydent Karol Nawrocki stał się nowym liderem prawicy. "Nawrocki stał się punktem odniesienia. Zbiorowość polityczna, która budzi emocje, to jest bardziej Konfederacji, niż PiS, to jest uderzenie jakieś, jest bardziej populistyczna" - ocenił premier.

"Jeśli zaś chodzi o kwestie personalnego przywództwa Jarosław Kaczyński nagle zrozumiał, iż jest out, bo on jest adekwatnie out" - stwierdził Tusk bez owijania w bawełnę. Premier nie ukrywa, iż Kaczyński zdał sobie sprawę z utraty pozycji.

Poważne wyzwanie dla rządu

"Karol Nawrocki będzie poważniejszym wyzwaniem" - przyznał otwarcie szef rządu. "To jest taki bieg rzeczy. Jest silna osobowość, która ma władzę, bo prezydent ma jakąś realną władzę i jest gość, który władzę utracił i nikt już o nim nie myśli, iż będzie kiedyś władzę miał. Mówię o Jarosławie Kaczyńskim" - wyjaśnił różnicę między obecną sytuacją obu polityków.

Tusk zastrzegł, iż nie ma "od lat prywatnych relacji z Jarosławem Kaczyńskim". "Nigdy nie byliśmy zaprzyjaźnieni, ale byliśmy w niezłych relacjach, w czasach Solidarności tworzyliśmy jedno polityczne środowisko, dużo lepsze osobiste relacje miałem z bratem Lechem Kaczyńskim, ale też nie była to jakaś głęboka przyjaźń" - wyjaśnił premier.

Ostre oskarżenia wobec Kaczyńskiego

"Jarosław Kaczyński jest odpowiedzialny za to polityczne zło, jakie się w Polsce rozpleniło" - oskarżył prezes PiS szef rządu. "Kłamstwo smoleńskie było tym, co uczyniło polski konflikt polityczny czymś o wiele groźniejszym, niż u wielu naszych sąsiadów. Za to Kaczyński jest odpowiedzialny osobiście" - dodał Tusk.

Premier ocenił, iż prezydent Nawrocki "nie musi się spieszyć" z działaniami politycznymi. "On ma przed sobą ponad cztery lata, w związku z tym dla niego rozstrzygające będzie to, co się będzie działo za cztery lata, a nie za dwa lata" - zaznaczył Tusk.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału