Trump zażądał obniżenia cen leków

termedia.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Eric Lee/Pool


Prezydent USA Donald Trump wysłał listy do prezesów siedemnastu koncernów farmaceutycznych, żądając obniżenia cen leków do najniższego poziomu stosowanego w reszcie świata. Zagroził, iż jeżeli tego nie zrobią w ciągu 60 dni, administracja wykorzysta wszelkie narzędzia, by je do tego zmusić.



O wysłaniu listów poinformowała 31 lipca rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, cytując jedną z wiadomości, wysłaną do szefa koncernu Eli Lilly.

Trump napisał w niej, iż oczekuje od firmy, iż zobowiąże się do obniżenia cen leków do poziomu stosowanego w innych państwach rozwiniętych.

– W Stanach Zjednoczonych ceny leków markowych są średnio choćby trzy razy wyższe niż gdziekolwiek indziej za te same leki. To niedopuszczalne obciążenie dla ciężko pracujących amerykańskich rodzin kończy się wraz z moją administracją – napisał Trump.

– W przyszłości jedyne, co zaakceptuję od producentów leków, to zobowiązanie, które zapewni amerykańskim rodzinom natychmiastową ulgę od ogromnie zawyżonych cen leków i położy kres wykorzystywaniu amerykańskich innowacji przez Europę i inne kraje rozwinięte – dodał.

Trump zażądał, by firmy obniżyły ceny w USA do najniższego poziomu stosowanego w innych państwach rozwiniętych.

Zapowiedział, iż choć liczy na współpracę firm w tej kwestii, to w przypadku odmowy Biały Dom wykorzysta wszelkie narzędzia, jakie ma dyspozycji, by zakończyć obecny proceder.

Trump już wcześniej twierdził, iż władze obcych państw, zwłaszcza państw UE, wymuszały na koncernach farmaceutycznych niskie ceny leków, a koncerny nadrabiały podwyższaniem cen w USA, wobec czego amerykańscy pacjenci w praktyce subsydiowali systemy opieki zdrowotnej w Niemczech i innych częściach Unii Europejskiej. Firmy farmaceutyczne często uzasadniały wyższe ceny leków w USA potrzebą podtrzymania wydatków na badania nad nowymi lekami.

Jak cło na leki wpłynie na globalny rynek?– Nałożenie przez Stany Zjednoczone ceł na importowane preparaty lecznicze byłoby operacją ekstremalnie trudną do przeprowadzenia. Takie działania zdestabilizowałyby rynki na całym świecie, także w USA – uważa prof. Marcin Czech.
Idź do oryginalnego materiału