Trump wycofuje się z deadline'u dla pokoju na Ukrainie

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, iż nie ma wyznaczonego terminu osiągnięcia porozumienia w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Zapewnił, iż są postępy w negocjacjach, a Ukraina jest zadowolona z projektu. PAP

Prezydent USA Donald Trump wycofał się z wcześniejszych deklaracji o ostatecznym terminie na zawarcie porozumienia ws. Ukrainy. «Nie mam deadline'u. Wiecie, jaki jest mój deadline? Gdy to się zakończy» – powiedział dziennikarzom na pokładzie Air Force One. Wcześniej Trump zapowiadał, iż czwartek, gdy w USA obchodzone jest Święto Dziękczynienia, to finalny termin na zaakceptowanie propozycji pokojowej przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Trump zapewnił, iż realizowane są dobre rozmowy między USA, Rosją i Ukrainą. «Prowadzimy dobre rozmowy. Prowadzimy rozmowy z Rosją. Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, iż jest bardzo zadowolona» – oświadczył. Prezydent poinformował, iż ukraiński przywódca chciałby się z nim spotkać, ale najpierw powinno być osiągnięte porozumienie w sprawie zakończenia wojny.

28-punktowa propozycja USA

Trump podkreślił, iż 28-punktowa propozycja zaprezentowana przez USA to «mapa, koncepcja», nad którą realizowane są prace. Zaznaczył, iż realizowane są rozmowy na temat terytoriów i "robienia porządku na granicy". «To jest dobre porozumienie dla obu stron» – zapewnił prezydent.

Trump wyraził przekonanie, iż Rosja «idzie na ustępstwa», a głównym ustępstwem jest to, iż «przestaną walczyć i nie będą podbijać więcej terytorium». Zapowiedział też, iż Europa będzie poważnie zaangażowana w gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Spotkanie wysłannika z Putinem

Wysłannik Trumpa Steve Witkoff prawdopodobnie w przyszłym tygodniu spotka się z Władimirem Putinem w Moskwie. To ma być kolejny krok w rozmowach pokojowych.

Kontrowersja wokół nagrania

Agencja Bloomberg opublikowała we wtorek zapis październikowej rozmowy Witkoffa z doradcą Putina Jurijem Uszakowem. Z nagrania wynika, iż Witkoff radził Rosjaninowi, jak podejść do Trumpa przed jego spotkaniem z Zełenskim i sugerował, by Putin zadzwonił do prezydenta USA. Witkoff miał powiedzieć też, iż ma głęboki szacunek dla Putina i iż wierzy w to, iż Rosja zawsze chciała układu pokojowego.

Poradził Uszakowowi, by rosyjski przywódca pogratulował Trumpowi zawarcia pokoju w Strefie Gazy, pochwalił go jako "człowieka pokoju" i zaproponował, by podobny plan zastosować w sprawie Ukrainy. Według Bloomberga Uszakow zgodził się z częścią rad.

Trump bronił swojego wysłannika. «To jest to, co robi negocjator (...) To bardzo standardowa forma negocjacji» – podkreślił we wtorek w rozmowie z dziennikarzami. Zaznaczył, iż nie słyszał tego nagrania i dodał: «Spodziewam się, iż podobne rzeczy mówi też Ukrainie».

Pytany o to, czy nie uważa, iż Witkoff jest zbyt prorosyjski, Trump odparł: «Ta wojna może trwać latami. Rosja ma o wiele więcej ludzi, więcej żołnierzy. jeżeli Ukraina może zawrzeć umowę, to jest dobre. Myślę, iż to jest dobre dla obu».

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).