Trujące substancje zagrażające zdrowiu przez cały czas poza kontrolą służb

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


Jeśli sanepid stwierdzi, iż w pomieszczeniu przeznaczonym dla ludzi stężenie substancji chemicznych stwarza zagrożenie dla ich zdrowia, to nie może wszcząć postępowania administracyjnego, bo nie ma do tego podstawy prawnej.

Sanepid nie może interweniować przy groźnym dla ludzi stężeniu substancji chemicznych w pomieszczeniach. W wyniku lawiny napływających skarg na to, iż ludzie nie mogą skutecznie walczyć ze szkodliwymi wyziewami, rzecznik praw obywatelskich zainterweniował w tej sprawie u ministra rozwoju i technologii. przez cały czas nie ma bowiem przepisów, które byłyby podstawą stwierdzenia przez Państwową Inspekcję Sanitarną naruszenia wymagań higienicznych i zdrowotnych co do dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia wydzielanych przez materiały budowlane, urządzenia i elementy wyposażenia w pomieszczeniach przeznaczonych do pobytu ludzi. Jak wskazuje RPO, zarządzenie ministra zdrowia i opieki społecznej z 12 marca 1996 r. nie jest źródłem prawa powszechnie obowiązującego.

O tym, iż problem nie jest rozwiązany ponad od dwóch dekad, biuro RPO informowało już w 2016 r. ministra zdrowia. W 2018 r. proszono zaś o stosowną inicjatywę legislacyjną Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Minister odpowiedział, iż w resorcie rozpoczęły się prace nad nowelizacją ustawy Prawo budowlane, podczas których art. 11 ustawy, zawierający upoważnienie do wydania ww. aktu wykonawczego, zostanie uzupełniony o stosowne wytyczne.

Jak wynika z informacji z "Biuletynu Informacji Publicznej Rządowego Centrum Legislacji", 8 października 2020 r. minister zdrowia przygotował projekt rozporządzenia ws. dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia wydzielanych przez materiały budowlane, urządzenia i elementy wyposażenia w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi. Dokument został skierowany do konsultacji publicznych 28 listopada 2020 r., jednak prace nad nim nie zostały zakończone. Jednocześnie upoważnienie z art. 11 ust. 1 Prawa budowlanego nie zostało uzupełnione o wytyczne dotyczące treści aktu wykonawczego. Jest to konieczne, aby samą materię uregulować w formie rozporządzenia wykonawczego.

Zastępca RPO Stanisław Trociuk wskazuje, iż w tej sytuacji iluzoryczna staje się możność wypełniania obowiązków państwa w zakresie zapewnienia obywatelom ochrony życia i zdrowia w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi. W obecnym stanie prawnym - w przypadku stwierdzenia przez sanepid, iż w pomieszczeniu przeznaczonym dla ludzi stężenie substancji chemicznych jest znacznie przekroczone, co stwarza zagrożenie dla zdrowia przebywających tam osób - nie można wszcząć postępowania administracyjnego, gdyż nie ma do tego umocowania w przepisach prawa materialnego.

RPO zwrócił się zatem do ministra Waldemara Budy o pilne podjęcie stosownej inicjatywy legislacyjnej. Poprosił też o informacje na temat stanu prac Ministerstwa Rozwoju i Technologii nad projektem rozporządzenia resortu zdrowia ws. dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia wydzielanych przez materiały budowlane, urządzenia i elementy wyposażenia w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi.

Opracowanie INK
Idź do oryginalnego materiału