Kolagen wykorzystywany jest nie tylko w medycynie estetycznej i kosmetykach do regeneracji. Stosuje się go również w ginekologii estetycznej i uroginekologii. Mówi o tym dr Tomasz Basta, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologii Estetycznej i Rekonstrukcyjnej oraz założyciel Intima Edu Institute i dyrektor medyczny Intima Clinic Group w Krakowie.
Tropokolagen – czym jest?
Na rynku dostępna jest grupa preparatów o nazwie tropokolagen. Największą ich zaletą są bardzo mocne adekwatności budulcowe. Naturalny kolagen występujący w organizmie to białko, które jest głównym składnikiem tkanki łącznej. Nadaje ono strukturę, jędrność i sprzętość tkankom. Niestety z wiekiem go ubywa. Jego włókna mogą również ulegać uszkodzeniom w wyniku urazów lub innych zabiegów. Tropokolagen to najmniejsza cząsteczka kolagenu. Będąc jego podstawową, molekularną jednostką, odgrywa kluczową rolę w procesie jego tworzenia. Tropokolagen typu I jest prekursorem kolagenu dojrzałego. W trakcie tworzenia się nowych włókien, fibroblasty wytwarzają go do macierzy zewnątrzkomórkowej. Wówczas powstaje specjalne biorusztowanie w miejscu uszkodzonego białka, które ma przestrzenną postać. To rusztowanie z tropokolagenu stanowi strukturę tkanek i ich integralność oraz poprawia ich sprężystość i elastyczność.
Jak stosować tropokolagen?
W ginekologii estetycznej tropokolagen z powodzeniem stosuje się jako materiał budulcowy na rany i blizny po nacięciu krocza, po cesarskim cięciu. W okresie menopauzalnym stosuje się go na miejscowo występujące zmiany, np.: atrofię, czyli zanik śluzówki pochwy oraz liszaj. Można go wykorzystywać wszędzie tam, gdzie dochodzi do zaburzeń w budowie tkanki. Można go podawać po zabiegach ginekologii plastycznej, czyli np. waginoplastyce czy labioplastyce. Preparat stosjue się również w przypadku leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu. Szczególnie wysiłkowego i czynnościowego z OAB (pęcherz nadreaktywny). Terapia polega na połączeniu mocnego działania termicznego rf mikroigłowej z tropokolegenem. W tym protokole zabiegowym osiągamy niesamowity efekt synergii, ponieważ dzięki rf mikroigłowej pobudzamy regenerację tkanki, a dodając do tego materiał budulcowy w postaci tropokolagenu, dostarczamy organizmowi materiał, na którym może ją odtwarzać. Ostrzyknięcie tropokolagenem okolic wzdłuż cewki moczowej powoduje, iż struktury łącznotkankowe, które podtrzymują cewkę moczową zostają wzmocnione, a cewka jest ustabilizowana. Zastosowanie tego typu terapii, daje bardzo dobre efekty u pacjentek, które cierpią na zaawansowaną formę WNM i u których samo działanie z wykorzystaniem urządzeń z grupy energy based devices jest za słabe.
Alternatywa dla leczenia taśmami
To także alternatywa dla tych osób z wysiłkowym nietrzymaniem moczu, które chcemy uchronić przed najbardziej inwazyjnym leczeniem chirurgicznym z wykorzystaniem taśm. Jest to także obiecujące rozwiązanie dla pacjentek, które mają współistniejący pęcherz nadreaktywny. U nich założenie taśmy będzie nasilać tę postać nietrzymania moczu.
Kolagenowe ujędrnienie
Tropokolagen może być również z powodzeniem stosowany nie tylko, gdy należy tkankę odbudować i usztywnić, ale również ujędrnić. Sprawdza się więc np. w przypadku wiotkości sromu. Jest też lepszym rozwiązaniem niż zastosowanie kwasu hialuronowego. Zastosowanie tropokolagenu, spowoduje ujędrnienie tkanki poprzez polepszenie jej struktury i odbudowanie jej ubytków.
Preparat występuje w kilku wersjach, które odróżnia zawartość różnych substancji pomocniczych. Podawany jest w iniekcjach podskórnych, w odpowiednich seriach i protokołach zabiegowych.
Źródło: Polityka zdrowotna
