Test na niedobór snu – potrzebujesz tylko dwóch rzeczy z kuchni
James Leinhardt, specjalista zajmujący się zdrowym snem, zaproponował nieskomplikowaną metodę diagnostyczną, którą możesz przeprowadzić samodzielnie w domu. Potrzebna będzie ci tylko łyżka i metalowa miska – lub inne naczynie, które wyda głośny dźwięk po uderzeniu.
Jak to działa? Zgaś światło, połóż się wygodnie w ciemnym pomieszczeniu i trzymaj łyżkę nad miską ustawioną obok łóżka lub kanapy. Zegarek w dłoń – zanotuj godzinę, o której zamykasz oczy i starasz się zasnąć. W momencie, gdy zapadniesz w sen, mięśnie twojej dłoni się rozluźnią, a łyżka wypadnie, uderzając o miskę i wybudzając cię z drzemki.
Spójrz na zegarek – czas między zamknięciem oczu a momentem, w którym obudzi cię hałas, to twój "czas zasypiania".
Co oznaczają wyniki?
Mniej niż 5 minut – twój organizm jest poważnie przemęczony. To sygnał alarmowy.
Około 10 minut – przez cały czas możesz potrzebować więcej snu, mimo iż nie pozostało krytycznie.
Ponad 15 minut – gratulacje, twój sen najwyraźniej jest zdrowy i efektywny.
Pamiętaj jednak – czas zasypiania zależy też od indywidualnych cech i potrzeb organizmu oraz od tego, jak męczący był dany dzień. Potraktuj to jako interesujące ćwiczenie, ale nie ostateczną diagnozę. Zawsze jednak warto poprawić jakość swojego snu.
Dlaczego sen jest tak ważny?
Dorośli potrzebują średnio od 7 do 9 godzin snu każdej nocy. Chroniczny brak odpowiedniego wypoczynku nie tylko wpływa na nastrój, ale też może przyczynić się do poważniejszych problemów zdrowotnych – od problemów z koncentracją, przez zaburzenia pamięci, aż po zwiększone ryzyko chorób serca.
Jak poprawić jakość snu?
Zadbaj o regularny rytm dobowy – staraj się kłaść spać i wstawać o tych samych porach. Unikaj ekranów i silnych bodźców przynajmniej godzinę przed snem. Zadbaj o warunki w sypialni: ciemność, ciszę i optymalną temperaturę. Ogranicz spożycie kofeiny oraz alkoholu w godzinach wieczornych.
Jeśli mimo to czujesz się stale zmęczony, skonsultuj się z lekarzem – być może problem jest głębszy, niż się wydaje.