To oni są przyszłością̨ polskiej farmacji!

mgr.farm 2 godzin temu

Postanowiliśmy zapytać o zdanie osobę, która tą przyszłość będzie niedługo tworzyć. Gościem programu „Kwadrans z farmacją” był pan Mateusz Boszczyk, rzecznik Polskiego Towarzystwa Studentów Farmacji. Przedstawiciele tej organizacji bacznie przyglądają się sytuacji, w jakiej aktualnie znalazła się polska farmacja.

Malejące zainteresowanie studiami farmaceutycznymi

Jeszcze kilka lat temu chętnych na studia farmaceutyczne było znacznie więcej – przynajmniej kilka osób na miejsce. Dzisiaj sytuacja diametralnie się zmienia. Niektóre uczelnie ogłosiły choćby drugi nabór na dwa tygodnie przed rozpoczęciem roku akademickiego ze względu na wolne miejsca.

Przyczyn obecnej sytuacji może być wiele – sugeruje nasz gość – Wynika to na pewno z faktu, iż w Polsce spadła ogólna liczba studentów. Jednocześnie otworzyło się też wiele nowych oddziałów lekarskich, co również rozproszyło zainteresowanie studentów – tłumaczy.

Brak świadomości kim adekwatnie jest farmaceuta

Zdaniem pana Mateusza Boszczyka przyczyny braku zainteresowania farmacją mogą być dużo bardziej złożone. Według niego zmienił się też charakter pracy farmaceuty.

Dzisiaj często obserwujemy iż pacjenci chcą wejść do apteki i gwałtownie wyjść – w jak najkrótszym czasie otrzymać to, po co przyszli – tłumaczy pan Mateusz – Niewielki jest w tej chwili poziom wiedzy pacjenta na temat tego, kim jest farmaceuta i czym dokładnie się zajmuje.



Jak wspomina prezes PTSF, organizacja regularnie prowadzi akcje edukacyjne w szkołach (najczęściej w liceach) o zawodzie farmaceuty, aby przybliżyć młodzieży uprawnienia i realne możliwości w zawodzie farmaceuty.

Taka świadomość, a w zasadzie jej brak, realnie przekłada się na zainteresowanie zawodem farmaceuty – twierdzi nasz gość.

Farmacja to nie tylko apteka

Zawód farmaceuty często postrzegany jest jedynie przez pryzmat pracy w aptece. Dość osobliwy jest więc fakt, iż właściciele aptek w tej chwili mierzą się z dużymi brakami kadrowymi. Polskie Towarzystwo Studentów Farmacji przeprowadziło ankietę, w której studenci farmacji zostali zapytani o preferowane ścieżki zawodowe, jakie będą chcieli wybrać po ukończeniu studiów.

W ubiegłym roku prowadziliśmy dwa badania ankietowe. W jednym z nich okazało się, iż studenci szczególnie wyższych lat zaczęli zauważać inne opcje kariery, takie jak farmacja kliniczna, przemysł farmaceutyczny, badania kliniczne – zauważa rzecznik PTSF – Pojawiła się taka różnorodność. Kiedyś 90 % studentów wybierało aptekę. Z naszego badania wynika, iż w tej chwili tak około 60% osób chce faktycznie pracować w aptece, a te 40% powoli zaczyna myśleć nad inną ścieżką zawodową.

Według gościa programu wybór innych ścieżek zawodowych to kolejna przyczyna odpływów farmaceutów z aptek i braków kadrowych.

Nowe uprawnienia to coraz większe możliwości w zawodzie farmaceuty

Pan Mateusz Boszczyk w rozmowie z naszą redakcją kilkakrotnie podkreślił, iż wraz z całym PTSF i środowiskiem studenckim pilnie śledzi wszystkie zmiany jakie zachodzą na rynku farmaceutycznym.

Obecne zmiany to bardzo duży progres i bardzo duża szansa – zapewnia – Co prawda my na rynku polskim trochę podążamy za tym, co dzieje się w innych krajach, np. w Wielkiej Brytanii. W Polsce jesteśmy na początku tej drogi. Po 2020 roku zmiany postępują jednak w bardzo dużym tempie. Zaczęło się od szczepień i teraz powoli wchodzimy w przeglądy lekowe, doczekaliśmy się też ustawy o zawodzie farmaceuty – podkreśla gość redakcji.

Rzecznik PTSF wyraził również nadzieję, iż w najbliższym czasie czeka nas jeszcze więcej pozytywnych zmian.

Farmacja to trudne studia, gdzie uczymy się holistycznej opieki nad pacjentem pod względem farmakoterapii. My, jako studenci, uważamy, że, co zaczyna już powoli działać, czyli opieka farmaceutyczna w aptekach czy w szpitalach, to fantastyczna szansa, żeby farmaceuci mogli być wsparciem dla interdyscyplinarnych zespołów, pracując wraz z lekarzem, pielęgniarką, położną, dietetykiem, fizjoterapeutą. Tylko takie podejście umożliwi holistyczną opiekę nad pacjentem na każdym polu. – tłumaczy pan Mateusz.

Konieczne są kampanie edukacyjne

Zdaniem gościa dużym problemem w społeczeństwie jest brak wiedzy na temat pracy farmaceuty i uprawnień, jakie posiadają lub będą posiadać w najbliższym czasie.

Jak zapytam się moich rodziców lub znajomych czy słyszeli o tym, ze w aptece mogą zrobić przegląd lekowy, to w odpowiedzi słyszę pytanie „A co to jest przegląd lekowy?” – mówi rzecznik PTSF. – Wydaje mi się, iż przydałaby się kampania społeczno-edukacyjna, żeby ludzie faktycznie dowiedzieli się, co możemy jako farmaceuci zaoferować pacjentowi, z czego pacjenci mogą korzystać. Taka edukacja jest naprawdę potrzebna.

Indywidualne praktyki zawodowe farmaceutów

Jednym z tematów rozmowy były także coraz częściej omawiane w branżowych mediach indywidualne praktyki wykonywania zawodu farmaceuty. PTSF niedawno wydało komunikat, w którym poparło taki kierunek zmian i zwiększania możliwości zawodowych. Rzecznik organizacji zapytany o to, co sądzi na temat możliwości pracy farmaceuty we własnym gabinecie, wyraził duży entuzjazm.

Biorąc pod uwagę fakt, jak wiele różnorodnych świadczeń wchodzi już do panelu możliwości pracy farmaceuty, to coraz bardziej przypomina to indywidualne praktyki w innych zawodach medycznych – mówi pan Mateusz Boszczyk – To bardzo uatrakcyjnia nasz zawód. Farmaceuta faktycznie staje się takim kompanem prowadzącym pacjenta przez całą farmakoterapię.

  • Czytaj również: Studenci farmacji chcą Indywidualnych Praktyk Zawodowych Farmaceutów

Według naszego gościa indywidualne praktyki zawodowe mogą być doskonałą opcją dla farmaceutów, którzy nie odnajdują się w pracy w aptece.

– Prowadzenie opieki farmaceutycznej to przestrzeń, gdzie farmaceuta może wiedzę nabytą przez studia, uzupełnianą przez różne kursy doszkalające i kursy specjalizacyjne, wykorzystać do całościowej opieki nad pacjentem. Wiadomo, iż tych pacjentów ma wtedy mniej niż w aptece, ale taka opieka może trwać miesiącami, choćby przez lata. Indywidualne praktyki zawodowe to okazja, by pokazać, jak praca farmaceuty może i powinna wyglądać, i jak odpowiedzialnie do tego podchodzić – mówi gość naszej redakcji.

Pan Mateusz twierdzi, iż indywidualne praktyki zawodowe to ogromna szansa dla polskiej farmacji. Umożliwiłaby pracę nie tylko w prywatnych gabinetach, ale również w DPS-ach, czy placówkach POZ.

– Oczywiście jest to również ogromne wyzwanie, nie tylko systemowe, bo na tą chwilę farmaceuci jeszcze nie mają dostępu do różnych systemów, np. do IKP. Jednakże wierzymy, iż udostępnienie tych informacji farmaceutom przyczyni się do lepszego zaopiekowania pacjentem – dodaje.

Konieczne zmiany w kształceniu

Kilka miesięcy temu oddano do konsultacji publicznych akty prawne, które przedstawiają zarys zmian w kształceniu przyszłych farmaceutów. Przedstawiciel studentów farmacji proponowane zmiany ocenia bardzo pozytywnie.

Widząc nurt idących zmian wydaje się, iż bardzo potrzebna jest reforma nauczania. Konieczne jest poświęcenie większej ilości zajęć na część praktyczną. Jest to niezbędne, aby farmaceuci, którzy wejdą do tego świata po zmianach ustawowych, mogli czuć się bezpiecznie i byli fachowo wykształceni do tego, żeby świadczyć już naprawdę bardzo odpowiedzialną opiekę nad pacjentem. – wyjaśnił swoje stanowisko rzecznik PTSF.

©MGR.FARM

Idź do oryginalnego materiału