Syrop z czarnego bzu najczęściej przygotowuje się, zalewając kwiaty i cytrynę wodą z dużą ilością cukru. Dr Henryk Różański, znany polski botanik i specjalista od leczniczych adekwatności roślin radzi zrobić coś jeszcze.
Przepis na syrop z kwiatów bzu Henryka Różańskiego
Henryka Różański podał na swojej stronie szczegółowy przepis na syrop z kwiatów czarnego bzu: „Zebrać 2 wiaderka 8 l kwiatów bzu, przemielić przez maszynkę do mięsa, zalać 10-12 l wody i zasypać 4-5 paczkami kwasku cytrynowego, zagotować i odstawić na noc. Następnie przecedzić. Podgrzać, dodać 5-6 kg cukru, wymieszać. Wlewać do butelek lub słoików umytych i wypłukanych w gorącej wodzie, zakręcać na gorąco pokrywkami z uszczelką. Odczekać aż pokrywki zaciągnie. Przechowywać w ciemnym i chłodnym miejscu”. Jak tłumaczy Różański, przemielenie kwiatów sprawi, iż wyciągnie się z nich maksymalną ilość najcenniejszych składników i nie da się tego efektu uzyskać, robią syrop z całych kwiatów.
Taki syrop można pić rozcieńczony z wodą (doskonały na lato), albo wykorzystywać do słodzenia herbaty. Jest też dobrym dodatkiem do deserów (można nim polać lody albo słodkie racuchy czy naleśniki).
Jak działa syrop z kwiatów czarnego bzu?
Syrop z kwiatów czarnego bzu warto przygotować nie tylko na jego wyjątkowy smak (kwiatowy, lekko kwaskowy, orzeźwiający), ale ze względu na jego adekwatności znane w medycynie naturalnej od wieków. Dr Różański opisuje syrop z kwiatów bzu jako „środek wzmacniający, bogaty we flawonoidy, witaminy, potas i fitosterole, znakomity na kaszel, osłabienie i jako środek regulujący przemianę materii”