To najbardziej odizolowane miejsca na Ziemi. Ludzi jest tak mało, iż zawierają śluby z braćmi

g.pl 13 godzin temu
Zdjęcie: Fot. istock/Christopher Haering


Marzysz o ucieczce od tłumów i obcowaniu z dziką przyrodą? Istnieją miejsca na Ziemi, do których dotarcie graniczy z cudem, a spokój i cisza są niemal namacalne. Poznaj najbardziej niedostępne terytoria naszej planety, które nie tylko zachwycają krajobrazami, ale także sprawdzają granice ludzkiej wytrzymałości.
Choć Ziemia wydaje się dziś niemal w całości zbadana i dostępna, wciąż istnieją miejsca, do których dotarcie wymaga ogromnego wysiłku. To właśnie te niedostępne zakątki przyciągają śmiałków pragnących doświadczyć czegoś wyjątkowego: odcięcia od cywilizacji, kontaktu z surową naturą i widoków, które zapierają dech w piersiach. Niektóre z nich są całkowicie opuszczone, inne zamieszkane przez nielicznych odpornych na trudne warunki ludzi. Wszystkie je łączy jedno - są niemal nietknięte przez współczesność.


REKLAMA


Zobacz wideo Droga Transfogarska i nowy Hyundai SANTA FE - połączenie idealne? [MATERIAŁ WYDAWCY MOTO.PL]


Które miejsce na Grenlandii jest najbardziej odległe? Ittoqqortoormiit osada na krańcu świata
Na wschodnim wybrzeżu Grenlandii leży Ittoqqortoormiit, osada licząca zaledwie 345 mieszkańców. To jedno z najbardziej odizolowanych miejsc na Ziemi. Brak dróg łączących wioskę z resztą wyspy sprawia, iż dotrzeć tu można tylko helikopterem lub statkiem, i to przy sprzyjających warunkach pogodowych. Do marca 2024 roku była to jedyna miejscowość na wyspie, która funkcjonowała w innej strefie czasowej. w tej chwili godzina w miasteczku jest zsynchronizowana z resztą terytorium, w tym ze stolicą Grenlandii, Nuuk.


Jak dostać się na Tristan da Cunha? Nie latają tu choćby samoloty
Brytyjskie terytorium Tristan da Cunha leży na południowym Atlantyku i jest najbardziej odległym zamieszkanym miejscem na świecie. Od najbliższego miasta, Kapsztadu, dzieli je ponad 2800 kilometrów. Dotrzeć tu można jedynie drogą morską. Ten skrawek lądu zamieszkuje około 250 osób, które tworzą zwartą wspólnotę. Izolacja niesie jednak za sobą poważne konsekwencje. W tak małej społeczności nie da się uniknąć zawierania małżeństw pomiędzy osobami blisko ze sobą spokrewnionymi. Przyczynia się to do rozwijania różnych chorób zdrowotnych, jak na przykład dziedziczna astma czy jaskra. Mimo tych trudności ludzie nie rezygnują z życia na wulkanicznej wyspie, będącej enklawą spokoju w świecie pełnym chaosu.


Do kogo należy wyspa Devon? Arktyczna pustynia Kanady
Kanadyjska Wyspa Dewon to największe na świecie niezamieszkane terytorium. Jej marsjański krajobraz przyciąga naukowców, ale nie zachęca do osiedlania. Podczas krótkiego lata odsłania się tu jedynie jałowa, kamienista ziemia, a pozostałości dawnej osady Dundas Harbour przypominają o nieudanych próbach zamieszkania tego zakątka. To miejsce, gdzie natura przypomina człowiekowi o swojej surowości.
Zobacz też: Katastrofa zniszczyła całe miasto. Zginęło 296 osób. Teraz stoi tu tylko tajemniczy labirynt


jeżeli szukasz miejsca na ucieczkę od cywilizacji, te lokalizacje mogą stać się inspiracją do niezwykłej podróży - takiej, która pozwoli na chwilę zapomnieć o zgiełku codziennego życia. Ale pamiętaj, iż w tych miejscach natura zawsze ma ostatnie słowo.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału