To kultowa maść z PRL-u. Wciąż można ją kupić
Zdjęcie: maść tygrysia
Ta maść dawniej była niemal w każdym domu. Dostęp do różnych kosmetyków był ograniczony, a ona miała wszechstronne zastosowanie. Miała? Ma! Ona wciąż istnieje i ma swoje grono wiernych użytkowników. Działa na bóle głowy i bóle reumatyczne, jest idealna na przepracowane mięśnie, a także na przeziębienia. Co ciekawe, maść tygrysia, bo o niej mowa, nie ma w składzie żadnej substancji pochodzenia zwierzęcego, jak mogłaby sugerować jej nazwa.